Domyślne zdjęcie Legia.Net

Powrót z banicji

Gołąb

Źródło:

04.11.2002 17:13

(akt. 04.01.2019 13:52)

Zapewne pamiętacie sędziowanie w meczu Legia – Odra Antoniego Fijarczyka. Przypomnimy tylko, że sędzia nie podyktował kilku karnych (i to dla obydwu drużyn), nie widział fauli (a inne oceniał zbyt surowo). Za fatalne sędziowanie pan Fijarczyk został odsunięty od prowadzenia kilku spotkań ligowych. Kara minęła i sędzia powrócił na boisko po czterech tygodniach przymusowego urlopu, sędziując spotkanie Wisły Płock z Górnikiem Zabrze. Sędzia większych błędów nie popełnił, ale kontrowersyjnych sytuacji nie brakowało. Był i karny była i ręka w polu karnym (tu karnego nie było). Nie nam oceniać te sytuacje, ale mamy nadzieję, że teraz praca pana Fijarczyka będzie obserwowana bardzo dokładnie i w razie kolejnej „wpadki” sędzia rozstanie się z ekstraklasą na dłużej. W Płocku obserwatorem spotkania był Wit Żelazko a więc widać, że PZPN starannie przygląda się pracy pana Fijarczyka.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.