Poszukiwanie wzmocnień na trzy pozycje

Jeśli chodzi o ruchy z klubu, to nie ma piłkarza, który byłby nie na sprzedaż. Jeśli ktoś zaproponuje dobre pieniądze, to nad każdą taką ofertą włodarze naszego klubu się pochylą. Jak na razie jest tylko zainteresowanie Michałem Pazdanem, ale wątpliwe by zdecydował się na zmianę klubu pół roku przed Mundialem. Na pewno na sprzedaż będą ci, którzy zarabiają dobrze lub bardzo dobrze, a nie ma z nich większego pożytku. O kim mowa? Przede wszystkim o Danielu Chimie Chukwu. Jeszcze miesiąc temu do tej grupy zaliczał się Kasper Hamalainen, ale ostatnio gra dobrze i poprawił notowania. Podobnie jak Łukasz Broź, który wygrał rywalizację z Arturem Jędrzejczykiem. Na cenzurowanym są też nowi - Cristian Pasquato i Hildeberto, ale obaj mają dostać szanse przepracowania okresu przygotowawczego z nowym sztabem szkoleniowym.

Jeśli zaś chodzi o transfery do Legii, to będzie budżet transferowy – prawdopodobnie około 1,5 mln. euro. Poszukiwani będą gracze na trzy pozycje – stoper, defensywny pomocnik z inklinacjami do gry ofensywnej, z umiejętnością rozegrania piłki, oraz skrzydłowy potrafiący wygrywać pojedynki z przeciwnikiem, który jednak gra dobrze też w defensywie i w razie problemów mógłby zagrać na boku obrony. Kogo uda się pozyskać? Przekonamy się wkrótce. Wiele będzie zależało od tego, kto odejdzie z Łazienkowskiej i jak potoczą się losy Guilherme. Brazylijczyk ma kontrakt obowiązujący do końca roku kalendarzowego. Jak dotąd rozbieżności były spore, ale ostatnio nastąpił postęp w negocjacjach.