News: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa: Stopniowo odrabiać straty do czołówki

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa: Stopniowo odrabiać straty do czołówki

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

14.10.2016 07:55

(akt. 07.12.2018 13:03)

W piątek o godzinie 20:30 Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin w ramach dwunastej kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. "Wojskowi" zajmują aktualnie dziesiąte miejsce w tabeli z dorobkiem trzynastu punktów, natomiast szczecinianie są - w porównaniu do Legii - niżej o jedną lokatę i tracą do niej dwa "oczka". Stołeczny klub, po przerwie na reprezentacje, będzie chciał za wszelką cenę odnieść drugie zwycięstwo z rzędu na krajowym podwórku, aby być w doskonałych nastrojach przed meczem z Realem Madryt. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację "na żywo" z tego spotkania, zaś transmisję można będzie obejrzeć w CANAL+ SPORT. Po spotkaniu zapraszamy do lektury pomeczowych wypowiedzi oraz obejrzenia zdjęć i materiałów wideo.

Po dwóch pierwszych spotkaniach, pod wodzą Jacka Magiery, można powiedzieć, że legioniści zaczęli wreszcie grać w piłkę nożną. Wyraźny zalążek poprawy zaobserwowaliśmy w Lizbonie, gdzie "Wojskowi" na tle Sportingu prezentowali się solidnie. Z kolei niecałe dwa tygodnie temu, jeszcze przed przerwą na reprezentacje, mistrzowie Polski zaskakująco łatwo uporali się przy Łazienkowskiej z Lechią Gdańsk. W pierwszej połowie gospodarze oddali aż 17 strzałów na bramkę Vanji Milinkovicia-Savicia! Worek z golami rozwiązał się jednak dopiero w 49. minucie za sprawą Guilherme. Brazylijczyk, wykorzystał błąd golkipera przyjezdnych i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Po kilku chwilach było już 2:0! Geniuszem w bramkowej akcji popisał się Vadis Odjidja-Ofoe. Belg kapitalnie wypatrzył w polu karnym Guilherme, który dostawił tylko nogę i podwyższył prowadzenie. Legioniści rozkręcali się wraz z upływem czasu i w 71. minucie zadali ostateczny cios. Miroslav Radović uruchomił prostopadłym podaniem Nemanję Nikolicia. Węgier spojrzał, przymierzył i moment później utonął w objęciach kolegów. W grze Legii widać postęp, pewne schematy powoli się zazębiają. Jeśli forma będzie regularnie wzrastać, warszawiacy z powodzeniem będą bić się o najwyższe cele w tym sezonie.


W poprzednich rozgrywkach "Duma Pomorza" zajęła szóste miejsce, tracąc do liderującej wówczas Legii - trzynaście punktów. W 37. występach szczecinianie zanotowali 12 zwycięstw, 17 remisów i 8 porażek. Najlepszym strzelcem w ekipie granatowo-bordowych był Łukasz Zwoliński - autor ośmiu trafień.  Wydaje się, że w bieżącym sezonie Pogoń będzie chciała znowu znaleźć się w grupie mistrzowskiej i powalczyć o dobrą lokatę. W tym celu władze klubu postanowiły pomóc swojej drużynie w realizacji tego celu. Do Szczecina zawitali m.in. Kamil Drygas, David Niepsuj czy Spas Delev. Ten pierwszy w świetnym stylu wskoczył do drużyny i zdołał w Ekstraklasie strzelić już trzy gole. Na razie jednak zawodnicy Kazimierza Moskala nie prezentują się najlepiej, o czym zresztą świadczy pozycja w tabeli. Po jedenastu kolejkach, szczecinianie plasują się na odległej, jedenastej pozycji. Ostatnio najbliższy rywal Legii mierzył się na wyjeździe z Jagiellonią i wywiózł z Białegostoku cenny remis. Warto podkreślić, że na własnym terenie Pogoń zdążyła zgubić już dziewięć "oczek" i tylko raz udało jej się wygrać w tym sezonie w domu.


Sytuacja kadrowa w obozie warszawiaków, po starciu z Lechią, nie uległa zmianie. W Szczecinie raczej nie zobaczymy Michała Pazdana. "Pazdek" narzeka wciąż na uraz barku. Został także powołany do kadry narodowej, ale po spotkaniu z Danią, musiał opuścić zgrupowanie. Gotowy do gry jest za to Michał Kucharczyk. "Kuchy" ostatni raz na boisku wystąpił w meczu z Ruchem (28 sierpnia). Na treningach skrzydłowy był ustawiany w ataku jako alternatywa dla Nemanji Nikolicia.


Historia ligowych starć jest korzystniejsza dla piłkarzy Magiery. Stołeczny klub w 91 spotkaniach aż 58 razy wygrał, 21-krotnie padł remis, a w 12 meczach legioniści schodzili z boiska jako przegrani. Ostatni raz oba zespoły spotkały się w połowie maja. Wtedy górą byli "Wojskowi", którzy u siebie, w ostatnim meczu sezonu, pewnie pokonali "Portowców" 3:0. Czy mistrzowie Polski znowu okażą się lepsi od szczecinian i zaczną odrabiać stratę do czołówki ligowej? Tego dowiemy się już w piątkowy wieczór.


Sędzią meczu będzie Mariusz Złotek ze Stalowej Woli. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja CANAL+ SPORT. Bukmacherzy w roli faworytów stawiają gości. Specjaliści z bet365 mnożą postawione pieniądze na warszawiaków po kursie 1.95. Remis to mnożnik 3.30 zaś wygrana szczecinian to 4.00.


Przypuszczalne składy:


Pogoń:
Kudła - Rapa, Rudol, Fojut, Lewandowski - Murawski, Piotrowski - Frączczak, Drygas, Gyurcso - Zwoliński


Legia:
Malarz – Bereszyński, Rzeźniczak, Czerwiński, Hlousek – Guilherme, Radović, Jodłowiec, Odjidja-Ofoe, Kucharczyk - Nikolić

Polecamy

Komentarze (37)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.