
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa: Pogoń za mistrzostwem
23.05.2015 09:11
(akt. 07.12.2018 23:45)
Pogoń ma za sobą nienajlepszy miesiąc. Najbliżsi rywale legionistów po raz ostatni wygrali 25 kwietnia. W trakcie ostatnich tygodni, "Portowcy" zmierzyli się również z Legią. W 30. kolejce warszawiacy zwyciężyli przy Łazienkowskiej 2:1 po golach Guilherme i Igora Lewczuka, choć to przyjezdni prowadzili od 3. minuty po trafieniu Łukasza Zwolińskiego.
Legia w tym sezonie mierzyła się już z Pogonią trzykrotnie. Poza wspomnianą konfrontacją z 30. kolejki, do dwóch wcześniejszych meczów doszło jesienią. 30 października warszawiacy po dogrywce awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski pokonując po dogrywce 3:1 szczecinian. Dusana Kuciaka także wtedy pokonał Zwoliński, a do siatki rywali trafili Michał Żyro, Łukasz Broź i Tomasz Jodłowiec. Gorzej było kilka dni później, gdy na boisku przeciwników "Wojskowi" ulegli 1:2. Nie pomogła honorowa bramka Jakuba Rzeźniczaka, gdyż wcześniej z goli cieszyli się Rafał Murawski i Adam Frączczak. W całej historii pojedynków, legioniści zmierzyli się z "Portowcami" 97 razy - 62 razy wygrali, 21 razy padł remis, a w 14 pojedynkach lepsi byli piłkarze ze Szczecina.
Wspomniany Zwoliński będzie największym zagrożeniem dla legionistów. To najlepszy napastnik Pogoni, który w lidze strzelił 12 goli. Tyle samo bramek na koncie ma najskuteczniejszy legionista w Ekstraklasie Orlando Sa. Portugalczyk jednak rzadziej pojawiał się na boisku. 26-letni wychowanek AD Esposende trafia do siatki średnio co 116 minut. Statystyka Polaka jest gorsza - pokonuje bramkarzy średnio co 163 minuty.
Trener Czesław Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Dosyć dużym osłabieniem będzie brak Marcina Robaka, strzelca jedenastu ligowych goli. Kontuzjowani są również Hubert Matynia, Patryk Małecki, Takuya Murayama i Sebastian Murawski. W Legii na sto procent zabraknie kapitana Ivicy Vrdoljaka oraz Jakuba Koseckiego - obaj narzekają na urazy. Po przerwie w spotkaniu z Jagiellonią nie pojawił się Guilherme, który miał problemy ze zdrowiem. Jego pojawienie się na boisku jest zagrożone. Po pauzie za kartki wraca Tomasz Brzyski i to on zagra na lewej stronie defensywy.
Patrząc tylko na składy z ostatniej kolejki ekstraklasy, Legia zmierzy się z zespołem legitymującym się najniższą średnią wieku w składzie (23,9). W przypadku stołecznego zespołu wskaźnik ten wynosi (26,9). To spora różnica, a patrząc na to, że warszawiacy się przełamali, mają szerszą ławkę i bardziej doświadczonych graczy, faworyt będzie tylko jeden. Czas goni, "Wojskowi" muszą wygrywać do końca, a to oznacza, że szczeciński okręt należy pogonić do portu.
Bukmacherzy są zgodni - Legia ma znacznie większe szanse na pokonanie przeciętnej ostatnio Pogoni. Na Betano kurs na wygraną warszawiaków wynosi 1.69. Remis to mnożnik 4.15, a za triumf Pogoni za postawioną złotówkę można otrzymać 5.90. Podobnie jest w przypadku BET365: Legia 1.61, remis 3.75, Pogoń 5.50.
Przypuszczalne składy:
Legia: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski – Żyro, Jodłowiec, Furman, Kucharczyk - Masłowski – Sa
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Matras, Nunes - Walski, R. Murawski, Akahoshi, Rogalski, Kun - Zwoliński
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.