Po co kupować klub?

Ponieżej przytaczamy wypowiedź Lesława Pagi dla Gazety Wyborczej, prezesa polskiego oddziału firmy analitycznej Deloitte and Touche przedstawiającej co roku raport o stanie finansów klubów piłkarskich Europy. - Czy kupowanie w dzisiejszych trudnych czasach klubu piłkarskiego, i to jeszcze w Polsce, to dobry pomysł? Przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, po co się to robi. Czy po to, by dzięki działalności klubu osiągać zyski, tak jak to się dzieje na świecie? Tam wielki futbol to bardzo dobry, dochodowy biznes. Największe stopy zwrotu uzyskują kluby Anglii i Hiszpanii, ale i w reszcie krajów nie dokładają do interesu, więc to jest dobry pomysł. Nie umiem jednak powiedzieć, jakie dochody przynoszą kluby polskie, bo to czarna magia i informacje zupełnie niejawne. Na pewno nieporozumieniem jest kupowanie klubu, żeby w ten sposób reklamować swój produkt czy swoją działalność. A już najgorsze jest przy tym zmienianie nazwy klubu, by wstawić tam własną. Czy można sobie wyobrazić, żeby zniknęła nazwa Manchester United? Nie, to zbyt cenna i rozpoznawalna w świecie marka i firmy wolą się związać z klubem jako sponsor i w ten sposób być z nim identyfikowane. Legia Warszawa nie jest może aż tak rozpoznawana w świecie jak Manchester, ale w Polsce chyba najbardziej ze wszystkich klubów.