Pływanie kolejną sekcją Legii

fot. Jacek Prondzyński/legia.com

- Nieustająco pracujemy nad przywróceniem wartości słowom Wielka Legia. Nie wszyscy przecież muszą chcieć grać w futbol, dlatego otwieramy się na inne dyscypliny sportu, które od zarania dziejów Legii przynosiły chlubę stolicy. Pływanie pod szyldem Legii w Warszawie funkcjonowało od 1927 roku! Podpisy złożone dziś pod umową z sekcją pływacką powiększają Legijną Rodzinę. Klub Pływacki Legia Warszawa szkoli blisko czterysta dzieci. Jego priorytet stanowi szkolenie młodzieży, z której zostaną wyselekcjonowani przyszli mistrzowie. Miejmy nadzieję, że w ciągu kilku lat będzie głośno o młodych legionistach dzięki ich sukcesom na zawodach najwyższej rangi - powiedział Jakub Szumielewicz.

- Zakładając Klub przyświecał nam cel, aby zrobić to po swojemu, według własnej wizji. Etap szkolenia podzieliliśmy na cztery etapy. Pierwszy to nauka pływania, drugi to nauka treningu, trzeci to trening właściwy - wtedy zaczyna się ciężka praca, a czwarty to starty - ten etap dotyczy już seniorów, więc będziemy musieli jeszcze poczekać - wyjaśnia Jan Peńsko. Doszło do tego, że to dzieci same upominają się o zwiększenie liczby treningów, a kiedy ze względów niezależnych zostały odwołane poranne zajęcia pod koniec roku szkolnego, jedna z dziewczynek wysłała SMS: „To skandal odbierać dzieciom poranne pływanie!”. - Pływanie da się polubić, pokochać. Wszystko jednak zależy od atmosfery w klubie. Jeśli zawodnicy się dobrze bawią, wspierają wzajemnie, wtedy zapał do treningu się utrzymuje i nikt nie przychodzi na basen odwalić roboty „bo rodzicie kazali” - stwierdził Łukasz Drzewiński, prezes sekcji pływackiej.