Pierwszy trening pod wodzą Henninga Berga już za nami

Na pierwszych zajęciach w 2014 roku na boisku zabrakło dochodzących do zdrowia Michała Żyry, Jakuba Koseckiego, Marka Saganowskiego, Michała Kopczyńskiego, Mateusza Cichockiego oraz Aleksandra Wandzela. Pozostali brali udział w ćwiczeniach, choć Przemysław Mizgała na razie tylko truchtał wokół murawy. Nie było również młodych piłkarzy, którzy dołączą do ekipy tuż przed wylotem na zgrupowanie do Turcji. Jak na razie Grzegorz Tomasiewicz, Robert Bartczak, Bartłomiej Kalinkowski czy Alan Fialho ćwiczyli z rezerwami.

Pozostali zawodnicy ćwiczenia rozpoczęli od rozgrzewki z Cesarem Sanjuanem, który na początku kazał wszystkim zrobić kilka kółek wokół boiska. Krzysztof Dowhań wziął w tym czasie w obroty trójkę bramkarzy w składzie Dusan Kuciak, Wojciech Skaba i Konrad Jałocha. Pozostali członkowie sztabu szkoleniowego, z Henningiem Bergiem, na czele, przyglądali się zajęciom stojąc z boku. Każde z ćwiczeń nowy szkoleniowiec najpierw jednak dokładnie objaśniał piłkarzom. - Wszystko po angielsku, 90% zawodników nie ma problemu z tym językiem, kłopotów komunikacyjnych nie przewidujemy - skomentował "Rado".

Następnie piłkarze wymieniali podania oraz mieli kolejne ćwiczenia z futbolówkami. Zajęcia zakończyły się mini gierką na zmniejszonym polu gry. Na wtorek zaplanowano testy medyczne, a już w środę legioniści wylecą na zgrupowanie do tureckiej Antalyi. - Tam będzie czas, aby trener poznał nas, my trenera. Na razie jeszcze mało o sobie wiemy - dodał "Radko".