Pierwszy trening Hładuna. Praca nad siłą i wytrzymałością

Trenerzy Stergios Fotopoulos, Bartosz Bibrowicz oraz Dawid Goliński przygotowali na murawie specjalne stacje dla zawodników. Piłkarze byli podzieleni na dwie grupy. Jedna pracowała siłowo, zaś druga nad różnymi schematami rozegrania rzutów rożnych. Były sztangi, gryfy, hantle, gumy, piłki lekarskie. Z największą dynamiką i lekkością wszelkie ćwiczenia wykonywał Artur Jędrzejczyk. - Jest jak maszyna - komplementowali kapitana zespołu trenerzy. W dobrym nastroju był Josue, który często żartował, podbudowywał i motywował młodszych zawodników.

Były też ćwiczenia mające na celu poprawienie refleksu i koordynacji. Piłka była dogrywana z bocznego sektora, jeden zawodnik wbiegał i uderzał na bramkę głową, a po chwili stawał w bramce i miał za zadanie obronić strzał kolegi. Dobrym refleksem i umiejętnościami bramkarskimi popisali się Mateusz Grudziński, Nikodem Niski i Patryk Sokołowski. Z kolei Kacper Tobiasz imponował grą nogami. Przyjął w efektowny sposób kilka piłek, które mogłyby sprawić problemy graczom z pola.

W połowie zajęć na boisku pojawił się nowy zawodnik Legii, Dominik Hładun. Najpierw potrenował w bramce razem z Arkadiuszem Malarzem, potem się rozciągał, by drugą porcję ćwiczeń wykonać już na siłowni. - Pierwsze wrażenia? Bardzo pozytywne. Duże wrażenie robi ośrodek treningowy, choć w Lubinie też są niezłe warunki do pracy - mówił nowy bramkarz.

Na zajęciach w dalszym ciągu brakowało Mattiasa Johanssona i Maika Nawrockiego. Polak ma wznowić treningi z kolegami od początku zgrupowania w Austrii, zaś Szwed będzie stopniowo wprowadzany do zajęć - jest wciąż osłabiony po chorobie.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na godzinę 17. w czwartek oraz na godzinę 17. w piątek. W niedzielę legioniści zagrają mecz sparingowy z Chojniczanką Chojnice.