Piątkowe treningi Legii, Malarz już ćwiczy

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)

Również na popołudniowym treningu pojawiło się 13 zawodników z tym, że zabrakło Hlouska, a pojawił się Arkadiusz Malarz. – Zaczynam lekko trenować, z każdym dniem będę zwiększał obciążenia. Czuję się dobrze i jestem dobrej myśli – skomentował bramkarz Legii. Indywidualnie pracował też Nagy.

Pozostali normalnie ćwiczyli – Radosław Cierzniak, Konrad Jałocha, Inaki Astiz, Łukasz Broź, Michał Kopczyński, Thibault Moulin, Tomasz Jodłowiec, Cristian Pasquato, Jarosław Niezgoda, Michał Kucharczyk i Daniel Chima Chukwu. Wszyscy zagrają w sobotę w sparingu z Mazurem w Karczewie. Dołączą do nich młodzi Mateusz Bondarenko, Eryk Więdłocha i Bartosz Olszewski. 

Legioniści zostali podzieleni przez sztab szkoleniowy na trzy zespoły, rozpoczęli od gry w „dziada”. Później nie zabrakło gierek na skróconym polu gry. Piłkarze na gwizdek ruszali do ataku, drugi zespół musiał być czujny, uważać na wymienność pozycji. Ręce pełne roboty mieli bramkarze. Dobrze wyglądał Kucharczyk, robił różnicę i był skuteczny. Dynamiką imponował Pasquato, zaś mądrością w grze Astiz. Radość z gry było widać u Jodłowca i Kopczyńskiego. – Kilka lat nie chorowałem, a teraz tak mnie rozłożyło, że przez dwa dni nie mogłem się ruszyć. Na szczęście już wyzdrowiałem – mówił „Kopa”.

W sobotę legioniści zagrają sparing z Mazurem w Karczewie o godzinie 11.