
Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:2 (1:1) - Wygrana rzutem na taśmę
24.03.2014 17:36
(akt. 13.12.2018 20:45)
Relacja minuta po minucie - "live"
Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami piłkarze Legii rozpoczęli spotkanie wysoko, często wdając się w pojedynki jeden na jednego i - w razie straty - dość szybko odbierając piłkę. W 8. minucie Miroslav Radović kapitalnie przyjął piłkę i zagrał na lewą stronę do Henrika Ojamy, ten zszedł do środka i otworzył sobie drogę do strzału. Uderzenie mocne, jednak piłka przeleciała metr nad poprzeczką Jakuba Szumskiego. W 9. minucie Piast niespodziewanie objął prowadzenie - obrońcy Legii zbyt lekko wybili piłkę wrzuconą w pole karne z rzutu wolnego, ta ponownie znalazła się w warszawskiej "szesnastce" pod nogami Kamila Wilczka, który nie był na spalonym i z powietrza pokonał Dusana Kuciaka.
Legia w ciągu kilku minut odpowiedziała trzykrotnie: najpierw świetnie Radović wypuścił Michała Żyrę, który jednak w dobrej sytuacji źle trafił w piłkę; groźnie strzelał najpierw Ojamaa, później Tomasz Brzyski - oba strzały jednak niecelne. Już w 20. minucie mecz ten przypominał obronę Częstochowy. Nieliczne akcje Piasta ograniczały się jedynie do stałych fragmentów gry.
Legia atakowała raz po raz, często zmieniając strony, ale ostatecznie brakowało ostatniego podania lub celnej wrzutki. W 40. minucie kapitalna akcja Ondreja Dudy, Żyry i Radovicia. Ten ostatni wyszedł sam na sam z Szumskim, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i wpadł na byłego bramkarza Legii, który przy okazji został poturbowany. W 43. minucie był remis. Żyro popędził z piłką dobre dwadzieścia metrów i zagrał do Dudy. Słowak zwiódł obrońcę i po rykoszecie trafił do siatki.
Legia w drugą część gry weszła dość spokojnie, choć nadal kontrolowała grę. Pierwsza akcja po przerwie nastąpiła w 51. minucie - Duda przytomnie piętą zagrał do wbiegającego w pole karne Żyry, ten przebiegł z piłką kilka metrów i niecelnie uderzył na bramkę Szumskiego. W 58. minucie po kapitalnej wrzutce Brzyskiego bliski zdobycia bramki głową był Dossa Junior. Legia nie miała już takiej siły, jak w pierwszej połowie. Składne akcje przychodziły z trudem, a zagrożenie przychodziło ze rzutów rożnych.
Mistrzowie Polski mieli wielką przewagę w posiadaniu piłki, ale zupełnie nic z tego nie wynikało. Z pola widzenia kibiców zniknął zarówno Radović, jak i Ojamaa. Drużyna Berga na kilka minut przed końcem miała dużo szczęścia w sytuacji, kiedy Ruben Jurado niecelnie strzelił głową z 5. metra. Sytuacja jednak nabrała oczekiwanego zwrotu - rezerwowy Jakub Kosecki zagrał z lewej strony do rezerwowego Wladimera Dwaliszwiliego, który z dwóch metrów dopełnił formalności i dał Legii komplet punktów.
Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:2 (1:1)
Wilczek (9'), Duda (43'), Dwaliszwili (90')
Piast: Szumski - Matras, Horvath, Polak, Król - Nikiema (72' Badia), Murawski, Hanzel, Podgórski, Wilczek (80' Szeliga) - Kędziora (52' Jurado)
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Junior, Brzyski - Żyro, Vrdoljak, Jodłowiec, Ojamaa (88. Kosecki) - Radović, Duda (57' Dwaliszwili)
Żółte kartki: Wilczek, Murawski
Sędzia: Jarosław Przybył
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.