Pazdan i Dąbrowski o meczu z Ajaksem

- Najgorsze jest to, że stworzyliśmy sobie kilka ciekawych sytuacji. Ten dwumecz kosztował nas sporo sił. Ajax może miał więcej dogodnych okazji z ataku pozycyjnego, natomiast szkoda tej końcówki.  Po stracie gola, nadal chcieliśmy grać w piłkę. Zabrakło trochę szczęścia. Wszyscy chcieliśmy  dłużej pograć w Europie na wiosnę. Nie warto wracać do tego, co było kiedyś. Dzisiaj widzieliśmy inny zespół, zdeterminowany, który chciał awansować do następnej fazy. Zebraliśmy znowu cenne doświadczenie i teraz liczy się dla nas przede wszystkim mistrzostwo Polski.  

Maciej Dąbrowski: - Żałujemy tego wyniku, stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Wiedzieliśmy do samego końca po stracie gola, że rezultat może się jeszcze zmienić. Bramka na remis dawała nam awans. Dzisiaj nie było nam jednak dane doprowadzić do wyrównania, bo piłka nie chciała wpaść do siatki. Taki jest futbol. Kiedyś rozgrywki europejskie się kończą, teraz skupiamy się na lidze. To jest nasz główny cel.

- Dyskutowaliśmy między sobą, że nawet jak stracimy bramkę, to musimy strzelić tylko jedną, aby nie wprowadzać chaosu. Po wejściu Thibaulta Moulina nasza gra wyglądała lepiej, wykreowaliśmy sobie więcej okazji. Czy przy straconym golu Arkadiusz Malarz mógł zachować się lepiej? Trudno na gorąco odpowiedzieć na to pytanie. Na analizę dopiero przyjdzie czas.