Ostatni trening przed meczem z Zagłębiem

Legioniści wyszli na boisko po godzinie 11:00. Zabrakło jedynie Marko Vesovicia, który leczy uraz kolana. Trener Romeo Jozak przyznaje, że chciałby widzieć Czarnogórca na ławce w trakcie spotkania ze Śląskiem Wrocław. Rokowania są jednak takie, że były piłkarz HNK Rijeka wróci do treningów z zespołem za 2-3 tygodnie. Normalnie pracował już młody bramkarz Cezary Miszta, który pod koniec obozu w Benidormie zmagał się z problemem z plecami. 

Mistrzowie Polski rozpoczęli zajęcia od rozgrzewki. Warszawiacy wymienili kilka podań oraz wykonali przebieżkę wokół boiska. Pod okiem Krzysztofa Dowhania i Wojciecha Kowalewskiego pracowała czwórka bramkarzy. Trenerzy zaprosili też zawodników do gry "w dziadka". 

Zajęcia zostały zamknięte dla mediów po 15 minutach. Legioniści po treningu zjedli obiad, a następnie wsiedli do autokaru, którym udali się na Dolny Śląsk.