Ostatni trening przed meczem z Wisłą

Legioniści na trening wyszli przed godziną 13:00. Warszawiacy od poniedziałku pracują pod okiem Aleksandara Vukovicia, który pełni obowiązki pierwszego trenera. W czwartek na zajęciach warszawiaków po raz pierwszy, choć tylko na około 25 minut, pozwolono pojawić się dziennikarzom.

Drużyna wyszła na zajęciach w dorbych humorach. W trakcie rozgrzewki, nie brakowało śmiechu, ale też prztyczków w ucho, gdy któremuś z zawodników uciekała piłka w trakcie początkowych ćwiczeń. Następnie gracze rozciągali się i rozgrzewali pod okiem Sebastiana Krzepoty.

Jedynie wokół boiska biegał Bartosz Bereszyński, któremu towarzyszył ostatni człowiek w Legii, który pozostał po czasach Besnika Hasiego - Geert Emmerechts. Na boisku nie pojawił się Steveen Langil, który trenuje indywidualnie i dochodzi do zdrowia po stłuczeniu stopy w meczu z Zagłębie. Skrzydłowy w Krakowie na pewno nie zagra. Nie ćwiczył też Michał Kucharczyk.

O 13:15 zajęcia zostały zamknięte dla mediów. W czwartek warszawiacy wylecą do Krakowa, gdzie dzień przed meczem zakwaterują się w hotelu. Spotkanie Wisły z Legią rozpocznie się o godzinie 20:30. W sobotę powinna odbyć się już prezentacja Jacka Magiery i to on powinien poprowadzić trening.