
Ondrej Duda: Prędko nie odejdę z Legii
01.12.2014 13:45
(akt. 13.12.2018 14:43)
Mówisz bardzo dojrzale. Młodzi ludzie w Polsce często po kilku meczach uważają, że już są gotowi by podjąć wielkie wyzwania i potem przepadają.
- Jestem po prostu szczery. Nie jestem w stanie grać co mecz na wysokim poziomie w Bundeslidze – np. w Hannoverze. By osiągnąć taki poziom potrzebuję minimum roku, może dwóch lat. Muszę ustabilizować formę, ale nie na średnim poziomie, tylko na wysokim. Dlatego na razie nie interesuję się tymi plotkami czy zapytaniami. Mam do zrobienia sporo w Legii – dla siebie i dla klubu. Prędko z Legii nie odejdę.
Twoja gra dla Legii została też doceniona przez selekcjonera Słowacji – zadebiutowałeś w dorosłej kadrze, zmieniając słynnego Marka Hamsika. Brzmi jak bajka!
- To dla mnie duże wydarzenie, jestem z tego bardzo dumny. Dostałem szansę, mogłem zagrać w dorosłej reprezentacji swojego kraju, zmieniłem na boisku najlepszego piłkarza Słowacji, jednego z lepszych w Europie – Marka Hamsika, prawdziwą gwiazdę. To był wspaniały wieczór, nie zapomnę go do końca życia.
Czułeś tremę? Serce zabiło ci mocniej?
- Tak, było inaczej niż na zwykłych meczach. Ale nie ma się co dziwić, to był mój debiut – serce musiało zabić mocniej i z większą częstotliwością. Trema też była, ale to był pierwszy mecz, nie robiłbym z tego problemu. Zresztą już pod koniec spotkania czułem się lepiej, byłem sobą. Pewnie gdyby zagrał jeszcze dłużej, byłoby lepiej. Te pierwsze minuty są zwykle trudne – po wejściu z ławki piłkarz musi poczuć, jaki jest mecz.
Cały wywiad z Ondrejem Dudą można przeczytać w najnowszym Programie Meczowym na spotkanie z Cracovią - online można kupić w tym miejscu.
Poza ciekawą rozmową z Dudą, w programie m.in. wywiad z satyrykiem i kibicem Legii w jednej osobie Krzysztofem Materną, obszerna zapowiedź meczu z Cracovią (m.in. interesującą rozmowę z obecnym szkoleniowcem rywali Robertem Podolińskim, który trenerskie szlify zbierał w CWKS Legia), Legię w liczbach – czyli ciekawostki związane z klubem oraz fotoreportaże z meczów „wojskowych” z Pogonią Szczecin, Ruchem Chorzów, Metalistem Charków i GKS Bełchatów. W najnowszym wydaniu także materiał o Akcjach Legii, które cieszą się wśród dzieciaków – najmłodszych fanów naszego klubu, ogromnym zainteresowaniem. Na kartach historii przybliżamy sylwetkę Jacka Magiery, który w swojej karierze zaliczył dość nieprzyjemny epizod w klubie z Kałuży.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.