Domyślne zdjęcie Legia.Net

Omeljańczuk cieniutko.

Adam Dawidziuk

Źródło:

17.10.2002 10:10

(akt. 15.01.2019 15:46)

<img src="img2/omeljanczuk.jpg" border=1 align=left hspace=3 vspace=6>Sergiej Omeljańczuk tylko na jeden mecz awansował do podstawowego składu reprezetacji Białorusi. W meczu eliminacyjnym z Austrią, selekcjoner Małofirjew, wprowadził go do gry dopiero w 51 minucie, ale i tak...żałował. Po błędach Sergieja wpadły obie bramki dla Austrii. Grał niepewnie i cały czas się spóźniał.
- Trener naszej drużyny powiedział, że Joskowicz grał słabo w pierwszej części, więc wprowadził Omeljańczuka. Ale to był jego największy błąd! - mówi jeden z białoruskich dziennikarzy. W środę, obrońcy Legii poszło już lepiej. W meczu z Czechami wszedł na boisko przy stanie 2:0 dla rywali i takim rezultatem mecz się zakończył.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.