![Domyślne zdjęcie Legia.Net](/dynamic-assets/news2/970/0/default-photo.png)
Okuka o meczu Utrecht - De Graafschap
10.09.2002 23:41
(akt. 05.01.2019 01:19)
- Mecz zaczął się o godz. 20. Było to bardzo dobre widowisko - opowiada na łamach Gazety Wyborczej szkoleniowiec Legii - W pierwszej połowie goście przy stanie 1:0 mieli rzut karny, ale go nie wykorzystali. Strzał obronił bramkarz Utrechtu. A potem gospodarze przeważali wyraźnie. Nasi rywale to zespół podobny do Legii. Nieustępliwy, walczący, bardzo dobrze przygotowany pod względem fizycznym. Chociaż nieco inaczej ustawiony pod względem taktycznym. My preferujemy grę trzema obrońcami, pięcioma pomocnikami i dwoma napastnikami. Holendrzy grają systemem 4-4-2. Utrecht to bardzo dobry, poukładany kolektyw. Będzie ciężko. Szanse oceniam fifty-fifty.
- Najbardziej podobali mi się w tym zespole boczni pomocnicy oraz obrońcy. Na prawej stronie reprezentant Belgii Stijn Vreven, który grał niedawno w Szczecinie przeciwko Polakom, a także Stefaan Tanghe. Na lewej - Tom van Mol i Dave van den Bergh. Uznanie budzi również gra napastników. Zwłaszcza Jugosłowianina Igora Gluscevicia. To bardzo wysoki zawodnik, ciężko wygrać z nim pojedynek główkowy. Strzelił jednego gola, a mógł zdobyć ich o kilka więcej.
- Działacze Utrechtu potraktowali mnie bardzo uprzejmie. Czekali na lotnisku w Amsterdamie. Stamtąd dojechaliśmy na miejsce. Tam podobało mi się dosłownie wszystko. Bardzo przyjemna atmosfera na trybunach. Znakomicie, nieustannie dopingujący kibice. Sam obiekt też wygląda bardzo dobrze. To trudno ocenić, ale wydaje mi się, że może pomieścić ok. 20-30 tysięcy ludzi.
- Mamy jednak realne szanse, by awansować do kolejnej rundy Pucharu UEFA. Wiem, że w europejskich rozgrywkach polska drużyna nigdy nie wyeliminowała holenderskiej, ale tym bym się nie sugerował. Każdy mecz jest inny, a historia nie ma decydującego znaczenia.
- W środę 11 września o godz. 10 wracam do Polski. O 13 powinienem już być w Warszawie. Czy mam jakieś obawy spowodowane tą datą? A dlaczego miałbym mieć? Przecież nie tylko ja korzystam tego dnia z samolotu. Co ma być, to będzie. Nie zamierzam się przejmować. Wieczorem zamierzam poprowadzić drużynę w meczu Pucharu Polski z Okęciem. Nie widzę powodu, by coś miało mi w tym przeszkodzić.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.