
Obrona Legii zmienia się co mecz
06.03.2018 13:28
(akt. 02.12.2018 11:33)
– Mam zastrzeżenia do Jędrzejczyka, który w meczu z Lechem prezentował się bardzo źle, zwłaszcza pod względem fizycznym. Sytuacja bramkowa Lecha ewidentnie obnażyła jego możliwości zwrotnościowe, szybkościowe. Ale to niejedyny błąd Jędrzejczyka. Rzut karny w meczu z Jagiellonią, który został podyktowany po faulu Arka Malarza, też poniekąd był wynikiem zachowania Artura. To on powinien przeciąć podanie Burligi do Bezjaka, ale tego nie zrobił. I jeszcze ta żólta kartka. Ostra gra zazwyczaj powstaje, gdy człowiek sobie nie radzi, ciągle jest spóźniony. Wtedy pomaga sobie w niedozwolony sposób. Strata Jędrzejczyka na mecz z Lechią, który jest w tak słabej dyspozycji, nie powinna być problemem. Paradoksalnie może to być nawet to dobra wiadomość i dla niego, i dla drużyny. Może odpocznie, złapie więcej świeżości i po powrocie zacznie grać zdecydowanie lepiej – zauważa w "Przeglądzie Sportowym" były stoper Legii, Tomasz Łapiński.
Jeszcze bardziej otrwarcie grę obrońcó Legii krytykuje były napastnik naszego klubu, Wojciech Kowalczyk. – Martwi mnie co innego i to jest poważny problem: postawa Jędrzejczyka i Pazdana. To co wyprawiają nasi reprezentacyjni obrońcy to jest skandal! Ja nie wiem co się dzieje. Przecież nie można ich chyba tłumaczyć ostatnimi mrozami… Obaj to twardziele, w tych mrozach jeszcze bardziej się powinni wyróżniać na tle innych. A jak to wygląda, każdy widzi. Co mecz to w obu przypadkach niezliczona liczba błędów. Na miejscu Adama Nawałki bardzo bym się martwił, bo przecież należy zakładać, że obaj znajdą się w szerokiej kadrze na mundial. A skoro tak grają w polskiej ekstraklasie, to trochę strach pomyśleć, co się może wydarzyć w Rosji… Ich sytuacja klubowa też sama w sobie jest dziwna. Pazdan chce odejść, ale nikt się nie kwapi, żeby go kupić. Ani Europa, ani Chińczycy, ani Amerykanie. Z kolei Jędrzejczyk nie chce odejść, ale Legia by chciała, żeby odszedł… czytamy na łamach "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.