News: Mundial: Niemcy mistrzami świata!

Mundial: Argentyna w finale

Tomasz Pułka

Źródło: Legia.Net

10.07.2014 02:26

(akt. 04.01.2019 12:21)

We wtorek Niemcy ograli Brazylię 7:1 i jako pierwsi zapewnili sobie awans do finału mistrzostw świata. Dzień później o drugie miejsce powalczyli gracze z Holandii oraz Argentyny. Lepsi okazali się ci drudzy, którzy awans do najważniejszego meczu mundialu zapewnili sobie po serii rzutów karnych.

Stawką środowego spotkania między Holandią, a Argentyną był finał mistrzostw świata. Pierwsza połowa rozgrywana była w dość szybkim tempie. W zasadzie na tej informacji można zakończyć, gdyż akcji wartych odnotowania po prostu nie było. Z przyzwoitości można nadmienić jedynie strzał z rzutu wolnego Lionela Messiego, który bez trudu złapał bramkarz "Oranje". Więcej z gry miała ekipa z Ameryki Południowej, a aktywnością wykazywał się raz za razem Ezequiel Lavezzi.

 

Druga odsłona meczu tak na poważnie zaczęła się dopiero w 75. minucie, kiedy to w boczną siatkę po świetnym dograniu Enzo Pereza z prawego skrzydła, uderzył Gonzalo Higuain. Obie drużyny wzięły chyba sobie „do serca” wczorajszą rekordową porażkę gospodarzy turnieju i postawiły głównie na defensywę. Ataki po obu stronach z reguły kończyły się na ostatnim obrońcy. W 90. minucie świetną kontrę przeprowadzili Holendrzy, w efekcie czego sam na sam z Sergio Romero stanął Arjen Robben. Gracz Bayernu Monachium nie wykorzystał piłki meczowej, gdyż jak z podziemi wyrósł niespodziewanie Javier Mascherano, który w ostatniej chwili wślizgiem wygarnął piłkę spod nóg holenderskiego gracza. Po raz kolejny na brazylijskim mundialu oglądaliśmy dogrywkę.

 

Pierwsza część dogrywki, podobnie jak cały mecz, była pozbawiona ciekawszych akcentów, natomiast inicjatywę przejęli podopieczni Louisa Van Gaala. Drugie piętnaście minut to oczekiwanie na „piłkarską loterię”, czyli rzuty karne które stały się faktem. W konkursie jedenastek lepsi okazali się Argentyńczycy bezbłędnie wykonując rzuty karne, a szczęściu bez wątpienia dopomógł Romero broniąc dwa z czterech uderzeń Holendrów. Nic dwa razy się nie zdarza - może zabrakło talizmanu "Pomarańczowych" w postaci Tima Krula?. Argentyna znalazła się w finale, w którym zmierzy się z Niemcami.

 

Holandia – Argentyna 0:0, 2:4 p.k

 

Żółte kartki: Indi, Huntelaar (Holandia), Demichelis (Argentyna).

 

Holandia: Cillessen - Kuyt, Vlaar, de Vrij, Indi (46’ Janmaat ), Blind - Wijnaldum, Sneijder, de Jong (62’ Clasie), Robben - van Persie (96’ Huntelaar)

 

Argentyna: Romero - Rojo, Garay, Demichelis, Zabaleta - Perez (81’ Palacio), Mascherano, Biglia - Higuain (82’ Aguero ), Messi, Lavezzi (100’ Rodriguez)

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.