Miroslav Radović: Miesiąc miałem zły humor
12.06.2012 08:07
Na pierwszych zajęciach Legii Miroslav Radović ćwiczył w parze z Danijelem Ljuboją. "Rado" przyleciał do Warszawy w sobotę, wszyscy zastanawiali się jak pomocnik przyjmie powrót Jana Urbana, który w poprzedniej kadencji w Legii często w ostrych słowach stawiał Serba do pionu. Ci bardziej, złośliwi pytali czy pożyczył pieluchy od swojego półrocznego syna. - Bez przesady, pieluch nie brałem - śmiał się Radović.
- Od dawna wiedziałem, że trener wraca. Poza tym ja do niego nie mam żadnego żalu. Miał swój styl pracy, zawsze mówił prawdę prosto w oczy. Czytałem ostatnio, że się zmienił. Ciekawe, ciekawe - dodał Serb. Zawodnik nie chciał wracać myślami do nieudanej rundy wiosennej. - Miesiąc nie mogłem pojąć, jak mogliśmy w taki sposób przegrać mistrzostwo. Miałem paskudny humor. Jednak odpocząłem, wracamy do treningów. Trzeba w końcu zdobyć to mistrzostwo Polski - skomentował Radović.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.