Miroslav Radović: I ja, i Danijel gramy zespołowo
26.03.2012 10:02
- Dziennikarze, mówię ogólnie, krytykowali mnie i Danijela, że za dużo razem gramy, że tylko siebie widzimy na boisku. Teraz tego nie ma, staramy się, aby cała drużyna uczestniczyła w akcjach ofensywnych, każdy miał piłkę. I nie wychodzi to tak, jak udawało się jesienią. Pamiętamy przecież, jak to wyglądało. Akcje kombinacyjne, sporo okazji do strzelenia gola, naprawdę fajnie się tę Legię oglądało. Nagle zgubiliśmy gdzieś te nasze atuty i nie możemy ich odnaleźć. Nie gramy tak, jak powinniśmy. Musimy się otrząsnąć i obudzić. Zostało siedem spotkań do końca sezonu, trzeba powalczyć o to mistrzostwo Polski - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" piłkarz Legii Miroslav Rad9ović.
- Mówiliście i pisaliście o mnie i Danijelu, że gramy pod siebie, dlatego powiedziałem swoje zdanie. Zgadzam się, jako zespół nie funkcjonujemy tak dobrze, jak jeszcze niedawno. Co tu dużo mówić, słabo to wygląda, ale mimo tego, zarówno z Polonią Warszawa, jak i z PGE GKS Bełchatów, mieliśmy swoje okazje do zdobycia bramek i te mecze mogliśmy wygrać. czy zacięliśmy sie na dobre? Nie, tego się nie obawiam. Tworzymy drużynę złożoną z dorosłych, doświadczonych facetów, którzy w życiu przeżyli wiele wzlotów i upadków, ale zawsze potrafili wyjść z kryzysu, podnieść się i kończyć jako wygrani - mówi "Rado".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.