News: Mirko Poledica: Legia poczuje się w Serbii jak w domu

Mirko Poledica: Legia poczuje się w Serbii jak w domu

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

23.07.2018 15:00

(akt. 02.12.2018 11:23)

- Polska jest bliska naszym serbskim sercom. Zawsze wypowiadam się pozytywnie na temat tego kraju. Mam szacunek do polskiego narodu i Legii jako klubu. Mam nadzieję, że Legia i Crvena zagrają ze sobą w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli tak się stanie, będzie interesująco, ale nikt nie powie, że łatwo. Zdecydowanego faworyta jednak nie będzie – opowiada w rozmowie z serwisem Legia.Net Mirko Poledica, były piłkarz Legii Warszawa, który obecnie jest prezesem związku piłkarzy w Serbii.

Jakie nastroje panują w Belgradzie po poniedziałkowym losowaniu?


- Osobiście cieszę się z niego i mam nadzieję, że Crvena oraz Legia spotkają się w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Przed nimi jednak jeszcze dwumecze odpowiednio z Suduvą oraz Spartakiem Trnava. Najpierw trzeba pokonać te drużyny, a później będziemy myśleć o kolejnej rundzie.

 

Polska jest bliska naszemu, serbskiemu sercu. Zawsze wypowiadam się pozytywnie na temat tego kraju. Mam szacunek do polskiego narodu i Legii jako klubu, w którym spędziłem jakiś czas. Będzie interesująco, ale nie będzie łatwo! Zvezda to zespół, który w 1991 roku wygrał Puchar Europy Mistrzów Klubowych. To klub z tradycją, świetnymi kibicami – podobnie jak Legia. Fani kochają swoją drużynę. Szykuje się wspaniała atmosfera na stadionie w Belgradzie oraz w Warszawie, jeśli dojdzie do takiej konfrontacji.

 

Drużyny z Polski i Serbii rzadko na siebie trafiają.


- Kilka lat temu Zagłębie Lubin mierzyło się z Partizanem Belgrad w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Poza tym, pojedynków polsko-serbskich nie było przez długi czas.

 

Słyszę w głosie, że taki dwumecz będzie czymś specjalnym. Widziałem zresztą, że na Twitterze nazwał pan Polaków braćmi.

 

- Serbowie darzą ogromną sympatią Polaków i odwrotnie. To będzie interesujący dwumecz o dalszą walkę o Ligę Mistrzów. Przede wszystkim – spotkanie będzie miało ciekawy klimat, bo jesteśmy przyjaciółmi. Jestem pewny, że klimat w Belgradzie i w Warszawie zdecydowanie dopisze. Dochodziły do nas sygnały z Łazienkowskiej, że Polacy wypowiadali pozytywne opinie o Serbii i Kosowie, które ich zdaniem jest częścią naszego kraju. Czuliśmy to wsparcie. Jeżeli Legia przyjedzie do Serbii, będzie czuła się tutaj jak w domu.

 


"Jeśli Bóg pozwoli, mój poprzedni klub Legia zagra z Crveną. Polacy zawsze byli naszymi braćmi, a kibice Legii wspierali nas i publicznie podkreślali, że Kosowo jest częścią Serbii."

 

Co jest w tym momencie siłą Crvenej?


- W ubiegłym roku zespół Milojevicia zanotował jeden z najlepszych sezonów w ostatnich dwudziestu latach. Crvena występowała w europejskich pucharach, wyszła z grupy Ligi Europy. Belgradzki klub jest dobrze prowadzony przez trenera, który moim zdaniem jest najlepszym szkoleniowcem w naszym państwie.

 

Legia ostatnio nie zachwyca.

 

Widziałem spotkanie pomiędzy Legią a Zagłębiem. Szansę przy ewentualnym dwumeczu mistrza Polski z ekipą z Belgradu oceniam 50 na 50. Trudno powiedzieć, kto może okaże się lepszy. To dopiero początek ligi. Nie wiem w jakiej formie będą oba kluby. Dodam jednak, że ciężko wygrywa się przyjezdnym w Belgradzie. Zobaczymy co się wydarzy. Jestem jedyną osobą, która nie przegra tego dwumeczu. Jeżeli zwyciężą „Wojskowi”, będzie mi miło. Jeżeli Crvena awansuje dalej – także będę uradowany. Zapowiadają się ciekawe spotkania. Niech wygra lepszy.

 

Kto w szeregach Crvenej jest kluczową postacią?

 

- Muszę wskazać na Nemanję Radonjicia, który parę lat temu trafił do Romy. Był jednak zbyt młody, aby coś więcej zdziałać we Włoszech. Występował ostatnio na mistrzostwach świata, wszedł z ławki w dwóch spotkaniach. Jest zawodnikiem o niesamowitej szybkości, świetnej technice. Czuję, że to gracz, który w przyszłości może grać w topowych klubach europejskich. Mocnym punktem jest również bramkarz – Milan Borjan, reprezentant Kanady. Warto wskazać też kilku piłkarzy, którzy w poprzednich rozgrywkach przyczynili się do mistrzostwa kraju. Ostatnio klub został wzmocniony przez Milosa Degenka. Australijczyk niedawno, podobnie jak Radonjić, również walczył na mundialu w Rosji. Drużynę w środku pola trzyma Nenad Krsticić – doświadczony zawodnik, który przez wiele lat występował w Sampdorii.

 

Słabe punkty serbskiego zespołu?

 

- Zespół szuka napastnika, ponieważ parę tygodni temu klub opuścił najlepszy strzelec – Aleksander Pesić. Działacze polują zatem na topowego snajpera. Reasumując – ekipa z Belgradu będzie chciała sprowadzić nowych graczy do siebie. Jeszcze raz podkreślam – Crvena to poukładany zespół, solidnie prowadzony przez sztab szkoleniowy.

 

Ewentualny dwumecz odbędzie się na początku oraz w połowie sierpnia. Jest zatem jeszcze czas, aby dokonać paru zakupów. Legia także może dodatkowo się wzmocnić przed kolejną rundą. Na pewno będzie ciekawie. Serbowie uwielbiają grać takie wielkie spotkania. Mam nadzieję, że dojdzie do tego starcia i przyjazdu Legii do Serbii.

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.