
Mioduski i Wandzel o braku porozumienia z Sulejówkiem
04.03.2015 21:42
(akt. 21.12.2018 15:54)
- Długo liczyliśmy na współpracę, ale skoro jej nie ma, to nie będziemy się pchać tam, gdzie nas nie chcą. W najbliższych tygodniach mamy spotkanie właścicieli i wtedy się zastanowimy, co dalej z naszą akademią. Musimy całą koncepcję przemyśleć od nowa. Od początku jasno deklarowaliśmy, że nie jesteśmy w stanie tej inwestycji zrealizować bez zaciągnięcia kredytu, który dostalibyśmy jedynie przy umowie użytkowania wieczystego. To przecież logiczne, że skoro władze Sulejówka nie chcą, by powstała u nich nasza akademia, to nie będziemy płacić im za wynajem obiektów na mecze rezerw. Jestem ciekaw, co się teraz na nich będzie działo - powiedział w rozmowie z Legia.sport.pl Maciej Wandzel, jeden z właścicieli Legii.
Zdanie na swój temat wyraził również z udziałowców Legii, Dariusz Mioduski. - Jeszcze do niedawna uważaliśmy, że Sulejówek to dla nas odpowiednie miejsce z każdego punktu widzenia - lokalizacji, tradycji, infrastruktury. Niestety to się zmieniło. W Sulejówku mamy wielu przyjaciół, kibiców i wiele osób, które chciałby Legię oglądać. Ale jest też grupa ludzi - przynajmniej we władzach - która nas tam nie chce. Dlatego się stamtąd wyprowadzamy - powiedział Mioduski. Cały artykuł można przeczytać tutaj.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.