Michał Żewłakow: Szukamy obrońcy i skrzydłowego

Które zespoły, oprócz Piasta, mają realną szansę na walkę o mistrzostwo kraju?

- Cracovia dzielnie się trzyma. To jest drużyna, która zaskoczyła wszystkich w tym sezonie. Lech - patrząc na to jak grał i zdobywał punkty w końcówce rundy - też kryzys ma za sobą.

Po zakończeniu sezonu aż sześciu piłkarzom kończą się kontrakty.

- Nie ukrywam, że jest to nasz priorytet i w trakcie przygotowań do drugiej części sezonu porozmawiamy z zawodnikami, którym w lecie wygasają umowy. Dodatkowo kilku legionistów jest monitorowanych przez zagraniczne kluby, ale zależy nam również na wzmocnieniu drużyny. Szukamy obrońcy i skrzydłowego, który zrekompensowałby brak Michała Żyry. Jesteśmy w kontakcie z trenerem Czerczesowem, który poinformuje, co byłoby mile widziane.

Wszyscy potencjalni kandydaci są w zasięgu Legii?

- Niektórzy z tych, którzy pasowaliby sportowo do Legii, lekko nie pasują finansowo, więc proces negocjacji, dopasowania do naszych możliwości, jest w naszej gestii. Trener daje nam sygnały, na których pozycjach liczyłby na wzmocnienia. Ale też ewentualnie, gdzie ma zbyt wielu zawodników, żeby nie było tłoku czy niezadowolenia, że ktoś gra więcej, a ktoś w ogóle.