
Michał Trąbka: Mogę się rozwinąć w Legii
10.07.2014 17:50
(akt. 08.12.2018 13:55)
- Już kilka tygodni przed mistrzostwami Polski juniorów młodszych usłyszałem od menedżera, że obserwuje mnie Legia. Po turnieju pojawiło się konkretniejsze zainteresowanie. Agent zresztą nakłaniał, żebym spróbował sił w stolicy. Dużo myślałem nad transferem. Do zmiany barw byłem przekonywany chociażby przez Radosława Kucharskiego. Ostatecznie zdecydowałem się na ten krok i tydzień przed przyjazdem do Warszawy podpisałem trzyletni kontrakt, który będzie obowiązywał do czerwca 2017 roku - opowiada nam Trąbka.
Trąbka jest uważany za jeden z największych talentów jakie grały w ostatnich latach w barwach Górnika. - Staram się nie zwracać uwagi na takie opinie. Wiadomo jednak, że słysząc takie słowa lub czytając je w internecie, na twarzy pojawia się uśmiech. W każdym razie podobne opinie muszę potwierdzać na boisku. W trakcie czerwcowego turnieju, o którym już wspomniałem, udało mi się zostać najlepszym piłkarzem w opinii osób, które wybierały MVP zawodów. W każdym meczu staram się dawać z siebie wszystko - dodał 17-latek.
Jakim piłkarzem jest Michał? - Trudno opisywać samego siebie. Na pewno dobrze operuję piłką i po prostu lubię ją rozgrywać. Nie boję się tego, a przy okazji staram się być na placu gry waleczny. Trenując z pierwszą drużyną Górnika, starałem się podpatrywać Aleksandra Kwieka. Myślę, że w jakiś sposób gramy podobnie - uważa piłkarz, który w poprzednim sezonie rozegrał dwa mecze w rezerwach zabrzańskiej ekipy, a głównie występował w juniorach.
Trąbka od poniedziałku trenuje z rezerwami Legii pod okiem Jacka Magiery. - Wcześniej poznałem Grzegorza Tomasiewicza, który od dawna występuje w Warszawie. Na Śląsku razem graliśmy w futsal, a także uczęszczaliśmy do jednej szkoły w Chorzowie. Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem, ale myślę, że jeśli będę dobrze prezentował się na treningach, to dostanę szansę na grę w trzeciej lidze w barwach Legii.
Po transferze prezes Górnika stwierdził, że decyzję za piłkarza podjął jego ojciec. Podobny wpis w tym temacie pojawił się na profilu zabrzańskiego klubu na Twitterze. - Nie przejmuję się tym w ogóle. Co prawda, jak mówi trener Warzycha, jest szansa, że w Górniku zacząłbym szybciej grać w Ekstraklasie. W Legii jednak lepiej się trenuje. W Zabrzu zadebiutowałbym i tyle. Przy Łazienkowskiej mogę się bardzo rozwinąć, a nie jest wykluczone, że w przyszłości zagram jeszcze w barwach śląskiego klubu, któremu kibicuje od małego i zawsze będę go szanował. Występując jednak w stolicy, dam z siebie wszystko i postaram się żeby Legia miała ze mnie wiele pożytku - stwierdził na koniec Trąbka.
- To oczywiste, że możliwości finansowe Legii są dziś znacznie większe niż nasze, ale my oferowaliśmy chłopakowi coś, o co w Legii – tak podejrzewam – będzie bardzo trudno i co trudno przeliczyć na pieniądze. Mógł regularnie trenować z pierwszym zespołem grającym w ekstraklasie i nie mogę wykluczyć, że szybko dostałby szansę debiutu w lidze. Czy w Legii tak się stanie? Mam wątpliwości. Na tym etapie rozwoju to chyba ważniejsze niż ewentualna kasa dla 17-latka – mówi dla "Sportu" Robert Warzycha, dyrektor sportowy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.