News: Pazdan blisko Olimpiakosu, Vavro kandydatem do gry w Legii

Michał Pazdan: Nikt nie powiedział, że będzie łatwo

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.sport.pl

06.05.2016 12:37

(akt. 04.01.2019 13:09)

- W trakcie sezonu miałem sporo przerw związanych z kontuzjami i chorobami. Nie byłem w rytmie meczowym. Gdy zaczynałem się dobrze czuć, to pojawiał się uraz. Potrzebowałem czasu, by wejść na odpowiedni pułap pod względem fizycznym. Nawet w ciągu ostatnich dwóch tygodni miałem trochę problemów, ale w finale na Stadionie Narodowym czułem się już dobrze. Cieszę się, że mogłem tam zagrać i pomóc Legii zdobyć trofeum - mówi w rozmowie z "Legia.sport.pl" Michał Pazdan, obrońca Legii Warszawa i reprezentacji Polski.

W niedzielę zagracie z Piastem o mistrzostwo. Wasz rywal ostatnio prezentuje się znakomicie. Jest w was jakiś cień obawy?

 

- Nie ma żadnych. Sprawa dla nas jest prosta: w niedzielę wychodzimy na boisko, by zrobić to, co do nas należy, czyli wygrać. Nie ma innej opcji. Tym meczem musimy spełnić oczekiwania i przybliżyć się do mistrzostwa.


Gliwiczanie zadziwiająco długo depczą wam po piętach. Jesteś tym zaskoczony?

 

- Skłamałbym, mówiąc, że nie. Po rozpoczęciu rundy wiosennej wydawało się, że nie wytrzymają rywalizacji. W decydującej fazie jednak ponownie zaczęli wygrywać i powrócili do formy z jesieni. To nie jest przypadek. No cóż, łatwo nie będzie. Ale nikt nie powiedział, że tak ma być.


W ostatnim meczu rękę złamał Aleksandar Prijović. 


- To duża strata, ale trener ma trochę czasu, by przemyśleć różne warianty zastąpienia go. Na pewno będzie go nam brakować. Ale nie możemy teraz próbować szukać jakichś usprawiedliwień. Kadra Legii jest szeroka.

 

Cały wywiad można przeczytać w tym miejscu

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.