
Michał Pazdan: Nie składamy broni
27.02.2018 23:40
(akt. 02.12.2018 11:34)
- We wcześniejszych potyczkach, to my od samego początku dominowaliśmy przeciwnika i potem spotkanie układało się po naszej myśli. Być może niedawna ligowa potyczka z Cracovią trochę dała nam w kość. Nie możemy się jednak usprawiedliwiać. Taka jest piłka, nie zawsze jest ładnie i kolorowo. Cóż – czekamy na niedzielę. Nikt nie może spuścić głowy.
- Czasami jak nie idzie, trzeba „przyostrzyć” na boisku. Widocznie było za ostro, co zbiło nas z tropu. Jagiellonia, praktycznie całe 90 minut, grała z przewagą. W drugiej połowie gra nam się nie kleiła, lecz liczyliśmy na stałe fragmenty, które zawsze są szansą na zdobycie bramki. Najważniejsze są punkty, a nie styl. Szkoda, że nie udało nam się chociaż zremisować, bo nie byłby to zły rezultat.
- Współpraca z Remy’m? Z meczu na mecz czujemy się coraz lepiej, ponieważ William uczy się języka. Na razie komunikacja nie stoi na najwyższym poziomie, ale trzeba na murawie operować prostymi zwrotami.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.