News: Michał Pazdan: Nie składamy broni

Michał Pazdan: Nie składamy broni

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

27.02.2018 23:40

(akt. 02.12.2018 11:34)

- Graliśmy w „dziesiątkę” przez dłuższy czas. Rywale byli dzisiaj znacznie lepsi od nas. Staraliśmy się, walczyliśmy, ale nie mieliśmy zbyt wielu szans na strzelenie gola. Musimy zapomnieć o tym meczu jak najszybciej. Jeszcze nic się nie dzieje, przed nami sporo kolejek. Zimny prysznic - powiedział po spotkaniu z Jagiellonią Michał Pazdan, obrońca Legii Warszawa.

- We wcześniejszych potyczkach, to my od samego początku dominowaliśmy przeciwnika i potem spotkanie układało się po naszej myśli. Być może niedawna ligowa potyczka z Cracovią trochę dała nam w kość. Nie możemy się jednak usprawiedliwiać. Taka jest piłka, nie zawsze jest ładnie i kolorowo. Cóż – czekamy na niedzielę. Nikt nie może spuścić głowy.

 

-  Czasami jak nie idzie, trzeba „przyostrzyć” na boisku. Widocznie było za ostro, co zbiło nas z tropu. Jagiellonia, praktycznie całe 90 minut, grała z przewagą. W drugiej połowie gra nam się nie kleiła, lecz liczyliśmy na stałe fragmenty, które zawsze są szansą na zdobycie bramki. Najważniejsze są punkty, a nie styl. Szkoda, że nie udało nam się chociaż zremisować, bo nie byłby to zły rezultat.

 

- Współpraca z Remy’m? Z meczu na mecz czujemy się coraz lepiej, ponieważ William uczy się języka. Na razie komunikacja nie stoi na najwyższym poziomie, ale trzeba na murawie operować prostymi zwrotami.    

Polecamy

Komentarze (20)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.