News: Michał Kucharczyk: Nasz plan wypalił

Michał Kucharczyk: Nasz plan wypalił

Igor Kośliński

Źródło: Legia.Net

01.03.2015 21:11

(akt. 08.12.2018 02:48)

- Odbiliśmy się w końcu od dna, przerwaliśmy serie sześciu spotkań bez wygranej, wliczając w to wpadkę z Górnikiem Łęczna. Cieszymy się, że wróciliśmy na odpowiednie tory. Nie pozostaje nam nic innego, niż to kontynuować. Mieliśmy dobrze rozplanowane Podbeskidzie. Zastanawialiśmy się tylko czy wyjdą podobnie jak z Cracovią, w ustawieniu 5-4-1 czy zwykłym 4-4-2. Mieliśmy przygotowany plan na nich, który jak się okazało wypalił, bo przecież wygraliśmy pewnie trzy do zera - powiedział po spotkaniu z Podbeskidziem skrzydłowy Legii Warszawa Michał Kucharczyk.

- Rywale oddali więcej strzałów? Być może, ale nie straciliśmy bramki. Podobnie graliśmy przeciwko Ajaksowi, gdzie dużo strzelaliśmy, jednak nie było z tego bramek. Ajax w drugim meczu stworzył cztery sytuacje i zdobył trzy gole, więc liczy się to, co ”wpada do sieci”. Podbeskidzie nie poddało się szybko. Wiedzieliśmy, że gdy strzelimy pierwsi bramkę, to będą zmuszeni wyjść do nas wyżej, powalczyć o korzystny dla siebie rezultat. Odkryli się dopiero w końcówce spotkania, co przyczyniło się do naszych dwóch bramek. Chyba Tomek Jodłowiec dogrywał mi piłkę przy akcji bramkowej Orlando, muszę go za to pochwalić. Orlando dostał dobrą piłkę i nie zostało mu nic innego, tylko wykończyć to, co rozpoczął Tomek - dodał "Kuchy"


- Każdy mecz jest ważny, niezależnie czy gramy z Lechem czy tak jak dziś z Podbeskidziem. Chcemy wygrywać każde spotkanie i udowadniać kto jest najlepszą drużyną w Polsce. Będziemy dążyć do tego z każdym kolejnym meczem.


- Chcemy podziękować kibicom, że byli z nami do końca, podczas potyczki z Ajaksem. Zdobyli się na to, by dopingować nas w trudnych warunkach, poza stadionem. Dziękujemy im za doping, który sprawili podczas spotkań w europejskich pucharach i nie pozostaje nam nic innego, niż utrzymać pozycję lidera do końca sezonu ligowego. Czas na rozpamiętywanie tego, co było w meczach z Ajaksem minął w czwartek, może w piątek. Teraz już tylko myślimy o następnych spotkaniach - zakończył Kucharczyk.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.