News: Michał Efir i kolejna walka o powrót na boisko

Michał Efir: Czas nadrobić godziny wyleżane w łóżkach

Piotr Kamieniecki

Źródło: eurosport.onet.pl

21.02.2014 03:39

(akt. 04.01.2019 13:25)

- Łapię pewność siebie, zagrałem w sparingach po 90 minut, wybiegałem cały okres przygotowawczy. Czuje się dobrze, nic nie boli, nic nie strzyka. Potrzeba mi trochę minut. Gra w Ekstraklasie to jednak coś innego niż sparingi - to gra o punkty, z inną intensywnością, agresywnością. Ale chcę wyjść do walki, zrobić swoje i nie myśleć o tym, co było. Straciłem już trochę czasu, trzeba nadrobić godziny wyleżane w szpitalnych łóżkach i na kozetkach u rehabilitantów - zapowiada Michał Efir w rozmowie z eurosport.onet.pl.

- Wiem, że Giuseppe Rossi z Fiorentiny teraz zerwał więzadło po raz trzeci. Ale to tyle. Nie interesowałem się, bo po pierwsze, nie wiem czy są tacy sportowcy, którzy trzy razy mieli problem z więzadłami. A po drugie... może trochę się bałem. Może nie chciałem wiedzieć, że są goście, którzy po jednej ciężkiej kontuzji nie wracali... Ja chcę pisać swoją historię. Nie patrzę na urazy z przeszłości. Było, minęło. Naprawdę. Wiem, że to może wydawać się komuś dziwne, że tak do tego podchodzę, po tylu przejściach. Ale dla mnie najważniejsze jest to, że już czuje się w porządku. Każdy trening, ćwiczenie, strzał na bramkę, bycie częścią drużyny – to teraz zaprząta moją głowę, a nie to wszystko co przeszedłem - dodał Efir. 

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.