
Mateusz Stolarski: Legia nie wyszła na Molde najmocniejszym składem, ale wyjdzie na Motor
08.03.2025 09:00
(akt. 08.03.2025 09:39)
- Z dwóch poprzednich spotkań, jedno było na naszym odpowiednim poziomie, było to spotkanie z Puszczą Niepołomice. Było tam zdecydowanie więcej pozytywów niż negatywów. Coś, co mogliśmy zrobić lepiej to zamknąć to spotkanie zdecydowanie wcześniej i wykorzystać sytuacje szczególnie po kontratakach. Jeśli chodzi o spotkanie z GKS-em, to uważam, że mieliśmy większe pole do rozwoju jeśli chodzi o zarządzenie meczem i wyrachowanie. W najbliższym meczu musimy zadbać o to, żeby nie był to mecz faz przejściowych, w których Legia czuje się bardzo dobrze. Musimy wyciągnąć lekcję z tego co odbyło się w Warszawie, kiedy za bardzo ten mecz nabrał rozpędu, była akcja za akcję. Mam nadzieję, że odrobimy pracę domową i lepiej zagramy w najbliższym spotkaniu.
- Legia to zespół, który gra na trzech frontach. Jest półfinalistą Pucharu Polski, sprawa awansu w europejskich pucharach rozstrzygnie się w czwartek, dalej bardzo mocno walczą, żeby być w ćwierćfinale, co uważam jest dużym osiągnięciem i wyzwaniem. Jeśli chodzi o ligę, to na pewno chcieliby mieć lepszą pozycję wyjściową, natomiast mamy 11 spotkań do końca, to są 33 punkty do zdobycia. Przed Legią jeszcze mecze, które są z górną połówką tabeli, bo zagrają jeszcze z Lechem Poznań, Rakowem Częstochowa i Jagiellonią Białystok. W Lublinie też będą chcieli zdobyć trzy punkty, żeby nie zwiększać straty punktowej do rywali i dać sobie jeszcze szansę, żeby ich złapać. Nie mówię tutaj tylko o mistrzostwie Polski, ale też miejscu premiowanym grą w europejskich pucharach. Można grać oczywiście w pucharach zdobywając Puchar Polski, Legia jest na razie na dobrej drodze, aby powalczyć o to trofeum. Ale to jest tylko jeden mecz, gdyby coś się nie udało, to legioniści muszą dostać się do europejskich pucharów poprzez miejsce w tabeli. A premiować będzie prawdopodobnie trzecie miejsce. Ruch czy Puszcza na podium się nie dostaną, może Pogoń jest w stanie powalczyć o trzecie miejsce w tabeli, tak by premiowane awansem do pucharów było czwarte miejsce.
- Czy naszą przewagą będzie to, że mieliśmy dłuższy odpoczynek a Legia grała z Molde w Norwegii? Nie, z prostej przyczyny - Legia zagra innym składem w Lublinie. Kilka nazwisk się powtórzy, ale z nami na pewno zagra Radovan Pankov, podobnie jak wróci do składu Ilja Szkurin, zagra z nami Ryoya Morishita. Patrząc na drugą połowę z Molde to sądzę, że trener na tej podstawie również dokona kilku roszad w pierwszej jedenastce. Legia nie wyszła najmocniejszym składem na Molde, wyjdzie najmocniejszym składem na zespół Motoru Lublin.
- Emocje na ławkach trenerskich? Czego się spodziewam? To pokaże mecz. Rolą moją i mojego sztabu jest skupienie się na tym, co jest na boisku i jak największa pomoc zespołowi. Ale jeśli ktoś naruszy nietykalność mojego zespołu lub mojej ławki rezerwowych, to nie będę siedział cicho, będę bronił moich graczy i sztabu, tak jak to zrobiłem w Warszawie. To nasz zespół, zasady i stadion i Motor i ludzie z którymi współpracuje są dla mnie najważniejsi.
- W tym sezonie trener Feio skorzystał z trzech ustawień - 3-5-2, 4-3-3 i 4-4-2. W pressingu czy grze z piłką, nie ma jednak dużej różnicy. Tu nie chodzi o ustawienie i strukturę, chodzi o zasady. Legia bez względu na ustawienie bardzo mocno atakuje przestrzeń za linią obrony - tak padła bramka z Molde na 3:1 - był atak przestrzeni za linią podania do pierwszej strefy i finalizacja. Podobie było z sytuacją z Koroną, gdy Wojtek Urbański wbiegał jako dalsza „ósemka” za plecy obrońców. Atak przestrzeni jest czymś, co Legię wyróżnia. Jeśli chodzi o pressing, to dalej jest zasada agresywności i presji na piłkę, grania bardzo wysoko i często w pojedynkach jeden na jednego. I tutaj widać, że ten zespół jest powtarzalny, że ma powtarzalne zachowania. A przez to łatwiej jest im się zaadaptować do różnych ustawień i mogą je zmieniać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.