
Marek Citko: Wierzę, że talent Niezgody w Warszawie eksploduje
12.01.2016 13:56
(akt. 07.12.2018 17:44)
- Są napastnicy, którzy nie muszą aż tak bardzo myśleć o defensywie. Zresztą, nie ma takiego piłkarza, który atakuje i broni tak samo dobrze. On idzie po to do Legii, by - oczywiście - uczyć się wielkiej, profesjonalnej piłki i poprawić to, co u niego kuleje. Ja naprawdę wierzę, że talent Jarka w Warszawie eksploduje - uważa Marek Citko, menedżer napastnika sprowadzonego do stolicy z Wisły Puławy.
Mało osób śledzi dokładnie, co dzieje się w drugiej lidze, Niezgoda może być dla wielu kibiców Legii piłkarzem anonimowym. Jak, by go pan scharakteryzował?
- Umie uderzyć i lewą i prawą nogą, ma naprawdę dobry drybling, podoba mi się u niego timing przy wychodzeniu do prostopadłych piłek. Słowem, jeśli chodzi o umiejętności jestem spokojny, poradzi sobie w Legii. Tak jak mówiłem, bardzo ważna będzie psychika. Ale on jest mocny mentalnie - podchodzi do wszystkiego bardzo spokojnie i ma świadomość, że żeby coś osiągnąć trzeba czasami podjąć ryzyko. Z kolei zawodnicy, którzy szukają spokoju i komfortu przepadną.
Całą rozmowę z Markiem Citką można przeczytać na łamach Legia.sport.pl w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.