
Malarz da sobie radę, Legia będzie zmieniać ustawienie
05.02.2016 11:16
(akt. 07.12.2018 17:21)
Bramkarz jest lubiany przez kolegów z zespołu, dba o odpowiednią atmosferę, lubi żartować, jest pozytywnie i optymistycznie nastawiony do otoczenia. Mówi się, że dobry bramkarz musi mieć szczęście i Malarz na razie je ma. W spotkaniu z Viktorią rywala dwukrotnie trafiali w poprzeczkę bramki strzeżonej przez naszego golkipera. Na treningach również słupki czy poprzeczki przychodzą mu czasem z pomocą.
Wiele będzie zależało od tego, jak zacznie w meczach o stawkę, jaki zaliczy początek. Jeśli koledzy mu trochę pomogą i w pierwszych trzech meczach zachowa czyste konto, to złapie pewność siebie i długo nie wpuści do bramki nikogo innego. Szkoda, że Dusan Kuciak odszedł, ale Arkadiusz Malarz powinien sobie dać wiosną radę.
Zmiana ustawień w czasie meczu
Inną ciekawą i ważną kwestią jest fakt, że sztab szkoleniowy wdrażał podczas zgrupowań dwa ustawienia. Jedno znane nam i czasem stosowane 4-4-2 i drugie, już dawno przy Łazienkowskiej zapomniane 3-5-2. Tym drugim ustawieniem jesienią często grał Piast Gliwice i jak widać, nie był to zły pomysł. To bardzo ofensywna taktyka, idealnie nadająca się do gry na własnym boisku gdzie Legia ma atakować i dominować. Obrona złożona z trzech defensorów to Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan lub Jakub Rzeźniczak i Igor Lewczuk. Na bokach pomocy, mogą zagrać tacy piłkarze jak Adam Hlousek, Michał Kucharczyk, Bartosz Bereszyński, Tomasz Brzyski, Łukasz Broź czy Guilherme – konkurencja jest więc naprawdę duża, a ta pozycja ma jeszcze zostać poważnie wzmocniona. Środek to dwóch defensywnych pomocników i jeden ofensywny, choć zdarzało się, że trenerzy wystawiali dwóch ofensywnie usposobionych graczy, ale jeden z nich miał sporo zadań defensywnych – tutaj pewniakiem jest Tomasz Jodłowiec. O drugie miejsce rywalizują Stojan Vranjes i Ariel Borysiuk. Ten pierwszy częściej grywa w pierwszym składzie, ale pamiętajmy, że „Wizir” z powodu kartek w pierwszym spotkaniu z Jagiellonią nie zagra. Naciska na nich Michał Kopczyński, który przepracował dobrze całe drugie zgrupowanie i zrobił dobre wrażenie. Na „dziesiątce” mogą grać Ondrej Duda, Kasper Hamalainen i Michał Masłowski. Zaś z przodu Nemanja Nikolić razem z Aleksandarem Prijoviciem. Zmiennikiem będzie Marek Saganowski, który na Malcie prezentował się naprawdę dobrze, a jest też młody Jarosław Niezgoda.
Ustawienie szykowane przez sztab szkoleniowy na papierze wygląda naprawdę ciekawie, konkurencja jest ogromna. Choć wydaje się, że wyjściową taktyką będzie przeważnie 4-4-2, którą sami piłkarze znają lepiej i lepiej się jeszcze w niej czują. Trener Stanisław Czerczesow potrafił w meczu z Viktorią spróbować obu ustawień i zapewnił, że w meczach o stawkę również nie będzie się wahał aby płynnie przechodzić z jednego ustawienia do drugiego. Z pewnością będzie to bardzo ciekawe i oby przyniosło oczekiwane rezultaty.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.