News: Rezerwy: Kowalczyk katem rezerw

Magiera, Kobierecki i Kochański po meczach

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

26.07.2014 15:12

(akt. 05.01.2019 10:21)

- Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Byliśmy drużyną, która dużo grała piłką. Robiliśmy to, co ćwiczyliśmy na zgrupowaniu. Szkoda, że w pierwszej połowie Michał Trąbka nie wykorzystał dobrej okazji, bo powinniśmy prowadzić do przerwy. W drugiej części gry było już widać, że jesteśmy na innym etapie przygotowań niż Stomil, który za tydzień zaczyna ligę. Z każdą minutą zaczynało nam brakować sił, ale na pewno to wszystko napawa optymizmem - stwierdził opiekun rezerw Jacek Magiera po sparingu ze Stomilem Olsztyn.

- Łatwiej mierzy się z druzynami z pierwszej i drugiej ligi, niż z tymi z trzeciej, bo na boisku jest większa kultura gry. Wtedy możemy pokazywać to, co chcemy, piłkę kombinacyjną, a na naszym poziomie rozgrywkowym przeciwnicy nam na to nie pozwalali przez swoją agresję, faule i krzyki. Dążymy do rozwoju zawodników, co jest dla nas najważniejsze.


- Wszystko co mieliśmy w planach na zgrupowaniu zostało zrealizowane w stu procentach: każda jednostka treningowa, każda odprawa i każda rozmowa z zawodnikiem. Za nami świetny obóz, który spędziliśmy w bardzo dobrych warunkach.


- Troszeczkę zmieniliśmy styl treningów i na wielu zajęciach było tylko osiemnastu zawodników. Czasami będziemy brali kogoś z CLJ. Cały czas mamy kontakt z trenerami juniorów. Nie powiem teraz kto jest zwycięzcą, bo każdy pracował solidnie i to zaprocentuje.


- Druga drużyna przygotowuje się do pewnego momentu, a potem schodzą piłkarze z pierwszego zespołu i kręgosłup jest rozbijany. Awans Kalinkowskiego troszkę rozwalił podstawy, ale budujemy je od nowa i nie płaczemy. Znam swoją rolę w klubie i swoje zadania. Tego się trzymam i nie boję się presji, odpowiedzialności i przegranych sparingów. Najważniejszy i tak jest rozwój i to, żeby z tej młodzieży wyrośli w przyszłości wartościowi zawodnicy.


Piotr Kobierecki (trener CLJ) -
Była to dla nas bardzo przydatna lekcja, bo Drwęca przewyższała nas doświadczeniem i czytaniem gry. Lepiej przegrać z mocnym przeciwnikiem i wyciągnąć z tego wnioski, niż pokonać słabego rywala bardzo wysoko. Nie usprawiedliwiam porażki, ale momentami ciekawie rozgrywaliśmy piłkę.


- Spodziewałem się trudnego sparingu, bo w ekipie rywali byli ciekawi zawodnicy z fajną przeszłością, a u nas pojawili się piłkarze z rocznika '98. Myślałem, że wynik będzie jednak lepszy. Nie chcę nikogo chwalić na łamach mediów, na pewno porozmawiam z zawodnikami. Podobnie jest z testowanymi. Chcę żeby decyzję na temat swojej przyszłości poznali ode mnie.


Wojciech Kochański (obrońca rezerw)
- Myślę że takie sparingi wiele nas uczą i dobrze przygotowują do gry w trzeciej lidze. To nasza praca i chcemy wykonywać ją jak najlepiej. Mierzyliśmy się z pierwszoligowcem, a w pierwszej połowie graliśmy jak równy z równym. W drugiej połowie też nie wypadliśmy na ich tle źle. Czujemy okres przygotowawczy w nogach, ale to dla nas dobre. Zasuwanie będzie dla nas korzystne. Cały zespół czeka na początek rozgrywek i na pewno od początku ruszymy pełną parą. Awans jest dla nas priorytetem. W poprzednim sezonie się nie udało i mam nadzieję, że teraz będzie inaczej. 

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.