
Magiera, Kobierecki i Kochański po meczach
26.07.2014 15:12
(akt. 05.01.2019 10:21)
- Łatwiej mierzy się z druzynami z pierwszej i drugiej ligi, niż z tymi z trzeciej, bo na boisku jest większa kultura gry. Wtedy możemy pokazywać to, co chcemy, piłkę kombinacyjną, a na naszym poziomie rozgrywkowym przeciwnicy nam na to nie pozwalali przez swoją agresję, faule i krzyki. Dążymy do rozwoju zawodników, co jest dla nas najważniejsze.
- Wszystko co mieliśmy w planach na zgrupowaniu zostało zrealizowane w stu procentach: każda jednostka treningowa, każda odprawa i każda rozmowa z zawodnikiem. Za nami świetny obóz, który spędziliśmy w bardzo dobrych warunkach.
- Troszeczkę zmieniliśmy styl treningów i na wielu zajęciach było tylko osiemnastu zawodników. Czasami będziemy brali kogoś z CLJ. Cały czas mamy kontakt z trenerami juniorów. Nie powiem teraz kto jest zwycięzcą, bo każdy pracował solidnie i to zaprocentuje.
- Druga drużyna przygotowuje się do pewnego momentu, a potem schodzą piłkarze z pierwszego zespołu i kręgosłup jest rozbijany. Awans Kalinkowskiego troszkę rozwalił podstawy, ale budujemy je od nowa i nie płaczemy. Znam swoją rolę w klubie i swoje zadania. Tego się trzymam i nie boję się presji, odpowiedzialności i przegranych sparingów. Najważniejszy i tak jest rozwój i to, żeby z tej młodzieży wyrośli w przyszłości wartościowi zawodnicy.
Piotr Kobierecki (trener CLJ) - Była to dla nas bardzo przydatna lekcja, bo Drwęca przewyższała nas doświadczeniem i czytaniem gry. Lepiej przegrać z mocnym przeciwnikiem i wyciągnąć z tego wnioski, niż pokonać słabego rywala bardzo wysoko. Nie usprawiedliwiam porażki, ale momentami ciekawie rozgrywaliśmy piłkę.
- Spodziewałem się trudnego sparingu, bo w ekipie rywali byli ciekawi zawodnicy z fajną przeszłością, a u nas pojawili się piłkarze z rocznika '98. Myślałem, że wynik będzie jednak lepszy. Nie chcę nikogo chwalić na łamach mediów, na pewno porozmawiam z zawodnikami. Podobnie jest z testowanymi. Chcę żeby decyzję na temat swojej przyszłości poznali ode mnie.
Wojciech Kochański (obrońca rezerw) - Myślę że takie sparingi wiele nas uczą i dobrze przygotowują do gry w trzeciej lidze. To nasza praca i chcemy wykonywać ją jak najlepiej. Mierzyliśmy się z pierwszoligowcem, a w pierwszej połowie graliśmy jak równy z równym. W drugiej połowie też nie wypadliśmy na ich tle źle. Czujemy okres przygotowawczy w nogach, ale to dla nas dobre. Zasuwanie będzie dla nas korzystne. Cały zespół czeka na początek rozgrywek i na pewno od początku ruszymy pełną parą. Awans jest dla nas priorytetem. W poprzednim sezonie się nie udało i mam nadzieję, że teraz będzie inaczej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.