Domyślne zdjęcie Legia.Net

Listkiewicz:"UEFA może zamknąć stadion Legii"

Adam Dawidziuk

Źródło: Gazeta Wyborcza

04.10.2002 23:10

(akt. 15.01.2019 18:31)

- Zgodnie z przepisami to klub odpowiada za swoich kibiców, również na wyjazdach - mówi po meczu Legii w Utrechcie prezez PZPN Michał Listkiewicz.
- Jestem oburzony, że delegat UEFA nie nakazał zdjęcia transparentu "FUCK Polska". Ten obraźliwy i prowokujący napis musieliśmy oglądać na trybunach przez cały mecz. PZPN wysłał już protest do UEFA, żądając ukarania Utrechtu - organizatora meczu. Poza tym nie mam wątpliwości, że gospodarze zorganizowali spotkanie nieudolnie: kontrole przy wejściu były złe, skoro kibice wnieśli na stadion tyle rac, a ponadto pozwolono fanom wtargnąć na boisko, a porządkowi reagowali niemrawo. Tymczasem działacze Utrechtu ogłosili wczoraj, że za zamieszki odpowiadają tylko fani Legii, bo oni sprowokowali miejscowych, rzucając race do ich sektorów. Znam procedury UEFA i wiem, że sprawa zostanie zbadana dokładnie. Legia i Utrecht mają czas do 8 października na pisemne przedstawienie swojej wersji wydarzeń. Wszystko też będzie zależało od analizy zapisu wideo i tego, co napisali w raportach z meczu delegat UEFA i sędzia. Utrecht zostanie ukarany na pewno, ale jeśli okaże się, że i fani Legii zawinili, to klub z Warszawy nie uniknie sankcji. Bo zgodnie z przepisami to on odpowiada za swoich kibiców, również na wyjazdach. Legia zapłaci karę, ale możliwe jest nawet, że UEFA zamknie obiekt przy Łazienkowskiej i mecz II rundy będzie rozegrany gdzie indziej. Ponieważ Legia była już karana za mecz z Barceloną [18 tys. franków szwajcarskich - red.], UEFA potraktuje każdy kolejny wybryk fanów z Warszawy jako recydywę.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.