
Lewczuk i Wieteska po meczu z Atlantasem
25.06.2014 19:39
(akt. 08.12.2018 14:38)
fot. Mateusz Kostrzewa / legia.com
- Koledzy zachowują się bardzo w porządku. W całym klubie widać ogromny profesjonalizm i chęć dążenia do zdobywania kolejnych celów. Zawodnikowi pozostaje ciężko trenować i dawać z siebie wszystko w trakcie meczów. Na pewno w pewien sposób można porównać przygotowania w Zawiszy do tych, które obecnie mam w Legii. Przy Łazienkowskiej więcej ćwiczymy z piłkami, jest dużo gierek - to odpowiada graczom. Wiadomo, że zajęcia bez futbolówek też są jednak potrzebne.
- Trudno powiedzieć co nas czeka w dwumeczu z Saint Patrick's. Zdajemy sobie sprawę, że nie są to tuzy światowego futbolu. Nie możemy jednak podejść na luzie do tych spotkań, bo trzeba szanować przeciwników. Jesteśmy lepszym zespołem, powinniśmy zagrać swoje i awansować dzięki temu do dalszej fazy rozgrywek.
Mateusz Wieteska - To był mój drugi mecz w pierwszej drużynie, wcześniej wystąpiłem w sparingu z Bytovią Bytów. Dobrze mi poszło z Atlantasem? Dziękuję za taką ocenę. Muszę przyznać, że sam jestem z siebie zadowolony. Cieszymy się, że zachowaliśmy czyste konto, ale cała defensywa zaprezentowała się ze świetnej strony. Wykonywaliśmy założenia trenera, mogliśmy wygrać wyżej, bo mieliśmy więcej sytuacji, ale pozostaje radować się z tego, co mamy.
- Atlantas był na pewno lepszym rywalem, niż ekipy występujące w trzeciej lidze, gdzie grałem wiosną w rezerwach Legii. Koledzy dobrze przyjęli nas w drużynie - rozmawiają i pomagają nam w tym, żebyśmy jak najlepiej odnaleźli się w zespole. Wiadomo, że pomaga też obecność pozostałem trójki młodych - Bartka Kalinkowskiego, Roberta Bartczaka i Adama Ryczkowskiego. Mieszkamy razem w pokojach, wspólnie ćwiczymy na treningach i jest nam raźniej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.