News: Legia – Zawisza 2:3 (1:1) - Superpuchar jedzie do Bydgoszczy

Legia – Zawisza 2:3 (1:1) - Superpuchar jedzie do Bydgoszczy

Mateusz Głażewski

Źródło: Legia.Net

09.07.2014 18:41

(akt. 08.12.2018 13:59)

Legii Warszawa nie udało się zdobyć Superpucharu Polski. Legioniści przegrali z Zawiszą Bydgoszcz 2:3. W pierwszym składzie wybiegli zmiennicy, a szansę na debiut otrzymali młodzi zawodnicy z rezerw. Bramki dla „Wojskowych” strzelali Adam Ryczkowski i Marek Saganowski. Dla podopiecznych Jorge Paixao trafiali Luis Carlos, Alvarinho i Wahan Gevorgyan. Dla drużyny z Bydgoszczy to pierwszy Superpuchar wywalczony w historii. Redakcja Legia.Net zaprasza do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.

Zapis relacj tekstowej "na żywo"


Oba zespoły odważnie rozpoczęły zmagania o Superpuchar Polski. Już w 9. minucie niebezpiecznie było pod bramką Konrada Jałochy, kiedy rykoszet po strzale Piotra Petasza omal nie zmylił bramkarza Legii. W szeregach mistrzów Polski aktywny był Jakub Kosecki, który zaliczył kilka rajdów z piłką. W 17. minucie kolejną składną akcje przeprowadził zespół Zawiszy. Luis Carlos poradził sobie na prawym skrzydle z Bartoszem Bereszyńskim, dośrodkował płasko, jednak w porę udało się zażegnać zagrożenie defensywie gospodarzy dalekim wybiciem. Kilka minut później znów groźny był po prawej stronie Carlos, lecz z jego strzałem poradził sobie Jałocha.

 

Legia w pierwszej połowie skupiła się raczej na kontratakach. Dużo było niedokładności w poczynaniach podopiecznych Henninga Berga. Zespół z Bydgoszczy za to sprawiał optyczne wrażenie większego posiadania piłki, dużo spokojniej konstruując swoje akcje, stwarzając groźniejsze sytuacje bramkowe. Goście wyszli na prowadzenie po tym, jak w 31. minucie piłkę stracił Robert Bartczak. Jakub Wójcicki dostrzegł wychodzącego na pozycję Carlosa, podał mu, a Brazylijczyk z łatwością posłał piłkę do siatki gospodarzy.  

 

Legioniści mogli wyrównać kilka chwil później po szybkim, kombinacyjnym ataku, jednak kończący akcję strzał kapitana Ivicy Vrdoljaka przeleciał obok lewego słupka bramki Zawiszy. Chorwat zabawił się w następnej akcji z Joshua Pereirą, łatwo mijając zawodnika gości i dogrywając do niepilnowanego Adama Ryczkowskiego, który dołożył tylko nogę i doprowadził do wyrównania pod koniec pierwszej połowy, strzelając bramkę w swoim debiucie.

Świetnie rozpoczęli drugą połowę goście. Carlos dostał piłkę po długim podaniu, przyjmując ją niemal przy linii końcowej boiska. Ośmieszając Bereszyńskiego i przerzucając sobie nad nim piłkę, ruszył w stronę bramki Legii. Skrzydłowy dostrzegł dobrze ustawionego Alvaro Gomesa, któremu podał, a ten dopełnił formalności i strzelił drugą bramkę dla bydgoskiej drużyny.

 

Niewiele szczęścia brakowało w 61. minucie Koseckiemu, który dostał dokładne, prostopadłe podanie od Marka Saganowskiego. Pomocnik Legii przerzucił piłkę nad Grzegorzem Sandomierskim, ale piłka lecąc do pustej bramki trafiła w wewnętrzną część słupka i wyszła w pole gry, po drodze dotykając ręki jednego z obrońców Zawiszy, co wzbudziło spore kontrowersje. Gorąco było chwilę później, gdy w polu karnym gości upadł Ryczkowski, jednak mimo pretensji zawodników Legii, sędzia Bartosz Frankowski nie podyktował rzutu karnego w żadnej z tych sytuacji.

 

Legioniści wyrównali w 71. minucie, gdy po dośrodkowaniu Bartłomieja Kalinkowskiego z rzutu rożnego, do piłki najwyżej wyskoczył Saganowski. Snajper Legii precyzyjnym strzałem z głowy wyrównał stan spotkania. Pięć minut przed końcem spotkania, po małym zamieszaniu w idealnej sytuacji znalazł się „Sagan”. Legijny weteran, wydawałoby się w prostej do wykończenia akcji, uderzył mocno niecelnie.

 

Gdy wszyscy szykowali się na serię rzutów karnych, kibiców zgromadzonych na stadionie przy ul. Łazienkowskiej uciszył wprowadzony w drugiej połowie Vahan Gevorgyan. Piłkarz Zawiszy w doliczonym czasie gry dynamicznym dryblingiem poradził sobie z Bartczakiem i posłał piłkę do bramki Legii strzałem w długi róg. Legioniści próbowali wyrównać w ostatnich sekundach, jednak liczne długie podania w pole karne przeciwnika nie przyniosły upragnionego gola. Zawisza Bydgoszcz pokonał Legię Warszawa 3:2 i zdobywa Superpuchar Polski. 

Autor: Igor Kośliński

 

Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz 2:3 (1:1)

Ryczkowski (44. min.), Saganowski (71. min.) - Luis Carlos (30. min.), Alvarinho (54. min), Gevorgyan (90+1. min.)


Żółte kartki: Vrdoljak, Piech (Legia) - Petasz, Drygas, Vasconselos (Zawisza)


Legia: Jałocha - Bartczak, Lewczuk, Wieteska, Bereszyński (90' Hołownia) - Kosecki, Kalinkowski (74' Moneta), Vrdoljak, Ryczkowski (73' Kurowski) - Saganowski, Piech

 

Zawisza: Sandomierski – Petasz, Joshua Pereira, Andre Micael, Ziajka – Drygas, Strąk (46' Sochań), Alvarinho (55' Wagner), Wójcicki (72' Gevorgyan), Luis Carlos (78' Kadu) - Vasconselos

Polecamy

Komentarze (555)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.