
Legia zaprezentowała nowych piłkarzy
04.01.2018 12:45
(akt. 12.12.2018 21:15)
Zdjęcia z prezentacji piłkarzy (fot. Marcin Szymczyk)
- Przez dziesięć lat grałem w Chorwacji i potrzebowałem nowego wyzwania. Legia to wielki klub z armią fanów i myślę, że będzie to dla mnie impuls, który pozwoli wejść na wyższy poziom - stwierdził w czwartek Domagoj Antolić. - Zdecydowałem się na Legię, gdyż to klub z wielkimi tradycjami. To najlepsza drużyna w Polsce szanowana w całej Europie. Jestem głodny sukcesów i zawsze chciałem występować w takich zespołach. Od dawna znam się z trenerem Romeo Jozakiem, od 15. roku życia. Chcę pomóc jemu i całemu klubowi w odnoszeniu sukcesów. Przez lata zdarzało nam się spotykać przy różnych okazjach i zawsze miło nam się rozmawiało. Interesuje mnie jedynie pierwsze miejsce w tabeli. Sprawa transferu do Legii rozwijała się bardzo szybko. Kontaktował się ze mną trener, potem Ivan Kepcija i uważam, że trafiając do Warszawy podjąłem bardzo dobrą decyzję - dodał Eduardo da Silva.
- Chcemy tworzyć drużynę, która zagwarantuje na boisku realizację postawionych przed nami celów. Dodawanie jakości naszemu klubowi jest bardzo ważne. Na pewno ktoś będzie musiał odejść, bo zawsze tak jest, gdy zatrudniamy nowych graczy. Teraz jest jednak czas, by przedstawić tych, którzy do nas dołączają. Odmłodzenie drużyny, o którym mówiliśmy wcześniej? - Trzeba chwilę poczekać. Jak mówiłem, to mały wycinek wielkiego obrazu, który powstaje. Mamy sportowe ambicje i tymi ruchami dodajemy jakości Legii. Odmłodzimy skład, to jednak praca, która będzie postępowała stopniowo. Potrzebujemy na to przynajmniej trzech lat. Okno transferowe jeszcze się nie skończyło - powiedział Kepcija.
- Grałem kiedyś przeciwko Legii Warszawa w jednym ze sparingów. Mierzyłem się także z innymi klubami z Polski. Wiem, że nie trafiłem do łatwej ligi, w której każdego bez problemu można pomagać. Jestem przekonany, że będę gotowy do gry na pierwszy mecz. Doskonale czuję się pod względem fizycznym, a od 10 grudnia jestem na urlopie, bo wtedy skończyliśmy rozgrywki w Brazylii. Jestem przekonany, że po okresie przygotowawczym będę w pełni gotowy. Dlaczego nie grałem przez ostatnie miesiące? Taka była decyzja trenera. Niedługo minie dziesięć lat od mojej kontuzji w trakcie spotkania Arsenalu z Birmingham City. Od tamtej pory, nie oglądałem wideo pokazującego tą sytuację. Nie zastanawiam się nad tym, co się wydarzyło, bo nie mógłbym dostrzec przyszłości. Na pewno wróciłem po tamtej sytuacji mocniejszy mentalnie. W kolejnych latach rozgrywałem po 2-3 spotkania tygodniowe, więc nie ma to żadnego wpływu na dalszą karierę - komentował opowiadał Brazylijczyk z chorwackim paszportem.
Wiele elementów decyduje o tym, czy transfer się uda. Zawsze jest pewna doza ryzyka. Eduardo da Silva trafia do Legii po okresie bez gry, ale w innym wypadku zapewne trudno byłoby go namówić na występy przy Łazienkowskiej. To jednak piłkarz, który osiągnął w przeszłości wielki sukces. Jesteśmy pewni, że pomoże nam realizować sportowe cele i udowodni swoją wartość - mówił w czwartek Kepcija.
Na koniec da Silvę zapytano o kontakty z Łukaszem Fabiańskim. - Nie kontaktowałem sie z nim przed transferem. Łukasz był moim sąsiadem w Londynie. Współnie wypiliśmy wtedy wiele kawy. Kiedy mamy okazję spotkać się w Anglii, chętnie rozmawiamy, bo wciąż mamy bardzo dobry kontakt - dodał Eduardo.
Eduardo da Silva podpisał z Legią roczną umowę i będzie występował z numerem 9. Domagoj Antolić parafował z kolei kontrakt na trzy lata, a także zdecydował się na "siódemkę" na plecach. W piątek do stolicy ma przylecieć kolejny nabytek mistrzów Polski, Marko Vesović.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.