
Legia - Zagłębie: Ta ostatnia niedziela...
17.09.2016 23:10
(akt. 07.12.2018 13:19)
Legia na własnym stadionie nie wygrała jeszcze meczu. Trzy remisy i jedna porażka to wynik daleki od idealnego w kontekście mistrzów Polski. Ci po ośmiu rozegranych meczach mają na koncie dziewięć punktów. Duża w tym "zasługa" Besnika Hasiego, który od początku swojej pracy fatalnie ustawia zespół taktycznie i nie potrafi ułożyć sobie relacji z drużyną. Źle zarządzając swoimi piłkarzami, osiąga złe wyniki. Jedynie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów zaciera ogólne wrażenie, ale wynik 0:6 z Borussią Dortmund oddaje już stan faktyczny i podsumowuje jego pracę. Konfrontacja z Zagłębiem będzie zapewne pożegnaniem Albańczyka z Łazienkowską. Potem najprawdopodobniej czeka go pożegnanie z Legią, co zdecydowana większość kibiców przyjmie z ulgą.
Dla Legii, jak mówi Hasi, Ekstraklasa jest ważniejsza od Ligi Mistrzów. Wobec tego Albańczyk przed meczem w Niecieczy oszczędzał m.in. Bartosza Bereszyńskiego, a wystawił parę stoperów inną, zamiast tej, która mogłaby zgrywać się przed konfrontacją w Champions League. Teraz szkoleniowiec doczekał się powrotu do zdrowia Michała Pazdana, na którego zamierza postawić od pierwszej minuty. Szykowany do gry w niedzielę był juniorski reprezentant Polski, Mateusz Wieteska. Dzień przed meczem plany Hasiego jednak się zmieniły i Albańczyk postanowił "zesłać" "Wietesa" na konfrontację trzecioligowych rezerw w Tomaszowie Mazowieckim. To w pewnym stopniu pokazuje logikę Hasiego. Do zdrowia wraca również Michał Kucharczyk. Szkoleniowiec mistrzów Polski nie będzie mógł skorzystać jedynie z graczy, na których i tak nie stawia. Mowa tu o narzekających na lekkie urazy Sebastianie Szymańskim oraz Sadamie Sulley'u, który przede wszystkim ćwiczy z rezerwami "Wojskowych".
Zagłębie przyjeżdżając na Legię, będzie chciało przełamać się. Ekipa z Lubina ostatni raz wygrała w 3. kolejce rozgrywek, a w ostatniej serii gier piłkarze Piotra Stokowca przegrali 1:2 z Wisłą Płock. Na Dolnym Śląsku w ostatnim tygodniu indywidualnie rozpracowywano każdego zawodnika mistrzów Polski. To zabieg poczyniony ze względu na częste rotacje Hasiego. Konfrontację z Borussią osobiście przy Łazienkowskiej oglądał Stokowiec. Pod znakiem zapytania stoi występ Filipa Starzyńskiego. Pomocnik wrócił już do treningów po kontuzji, ale nadal jest monitorowany przez lekarzy.
Faworytem spotkania przy Łazienkowskiej zdaniem bukmacherów z BET365 będą jednak gospodarze. Kurs na ich wygraną wynosi 1.72. Remis to mnożnik 3.60, a zwycięstwo przyjezdnych to 4.75.
Spotkanie będzie transmitowane przez telewizję Canal+. Zapraszamy do śledzenia Legia.Net, gdzie znajdziecie relację tekstową "na żywo", a także wypowiedzi zawodników i trenerów po meczu, ale również zdjęcia i materiały wideo.
Przewidywane składy:
Legia: Malarz - Broź, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek - Jodłowiec, Odjidja-Ofoe, Moulin - Langil, Nikolić, Kucharczyk.
Zagłębie: Polacek- Tosik, Guldan, Jach, Cotra, Janus, Kubicki, Piątek, Vlasko, Janoszka - Nespor.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.