Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia - Wisła? Gramy dalej!

Leszek Dawidowicz

Źródło:

05.09.2002 22:09

(akt. 16.01.2019 00:37)

Wisła Kraków wystosowała pisma do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Michała Listkiewicza oraz do Wydziału Dyscypliny w związku z wydarzeniami podczas ostatniego meczu ligowego krakowian z Legią w Warszawie. W opinii decydentów z Reymonta, fani a także niektórzy piłkarze warszawskiego zespołu zachowywali się w sposób nie odpowiedni. Naszym zdaniem, cała sprawa wydaję się być śmieszna. Kibice Wisły którzy przyjechali do Warszawy zachowali się w sposób skandaliczny nie potrafiąc oddać czci wielkiemu polskiemu piłkarzowi i to raczej ich, klub powinien uczyć kultury. Ale skoro nie można wygrać na boisku to czemu nie "dokopać" Legii przy zielonym stoliku?
Wiślacy piszą o skandalicznym zachowaniu się podczas tego spotkania kibiców warszawskich, którzy obrzucali piłkarzy gości kamieniami. O krok od poważnej kontuzji był pomocnik krakowian Kamil Kosowski, któremu kawałek rzuconej cegły przeleciał koło głowy. Porządkowi na stadionie nie potrafili zapobiec rzucaniu niebezpiecznych przedmiotów na boisko. Wisła wskazuje także na niesportowe zachowaniu dwóch piłkarzy piłkarzy Legii: Cezarego Kucharskiego oraz Stanko Svitlicy. Ten pierwszy kopnął, a drugi uderzył łokciem w głowę Arkadiusza Głowackiego. "Wisła w swym piśmie nie domaga się ukarania klubu ani piłkarzy, ale tylko wskazując na niesportowe zachowanie kibiców oraz zawodników warszawskich, oczekując, że zwłaszcza Wydział Dyscypliny podejmie stosowne decyzje" - powiedział PAP rzecznik prasowy Wisły Jarosław Krzoska.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.