Legia wciąż wypytuje o Szysza

- Jest w naszym klubie od najmłodszych lat. To wychowanek z prawdziwego zdarzenia i perełka naszej akademii. Nie ukrywamy, że jest zainteresowanie Patrykiem ze strony klubów z wyższych lig. On nie spuszcza z tonu. W poprzednim sezonie był czołowym napastnikiem I ligi, a po spadku prowadzi w klasyfikacji strzelców. Nie zamierzamy mu blokować transferu, oczywiście pod warunkiem, że klub też będzie zadowolony z warunków. Czy poradziłby sobie w ekstraklasie? Wydaje mi się, że są tam słabsi piłkarze. Tyle że w ekstraklasie ważniejszy jest wynik i kluby maja problem, by stawiać na tak młodych graczy. Powinien jednak dostać szansę. Do końca okienka transferowego zostało jeszcze kilka dni i zobaczymy co się wydarzy - mówi Veljko Nikitović, prezes Górnika Łęczna.

O Patryka Szysza zabiega nie tylko Legia Warszawa, ale też Górnik Zabrze oraz Wisła Kraków. Wkrótce przekonamy się, jak potoczą się dalsze losy napastnika.