Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:1
fot. Marcin Szymczyk

Legia Warszawa – Zagłębie Lubin: Nowy sezon, początek walki o mistrzostwo

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

20.07.2024 08:00

(akt. 02.12.2024 13:24)

Legia rozpoczyna sezon 2024/25 i walkę o najważniejszy cel, czyli mistrzostwo Polski. Warszawiacy zmierzą się u siebie z Zagłębiem Lubin, z którym wygrali osiem ostatnich meczów. Spotkanie 1. kolejki Ekstraklasy już w sobotę, 20 lipca (godz. 20:15), przy Łazienkowskiej. Kibice wykupili wszystkie bilety i zapełnią trybuny. Transmisja w CANAL+ ONLINE, CANAL+ SPORT 3 i CANAL+ 4K, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Najważniejszym celem jest mistrzostwo Polski. Nie trzeba tego ogłaszać, to oczywiste. Nie muszę tego codziennie powtarzać piłkarzom, oni to wiedzą. Miałem dłuższą odprawę z zawodnikami, mówiłem o etosie pracy, sposobie myślenia i powiedziałem, że wierzę, że to będzie dla nas wyjątkowy sezon. Czemu tak myślę? Bo widzę głód sukcesu u wszystkich w klubie. Oczywiście, chcemy też wystąpić w fazie ligowej Ligi Konferencji – tym bardziej, że będziemy rozstawieni do końca eliminacji – i w lutym 2025 roku grać dalej w Europie. Nie możemy się już doczekać pierwszego meczu  – tłumaczył, w obszernej rozmowie z legijnymi mediami, 34-letni Goncalo Feio, który w kwietniu br. został trenerem "Wojskowych", dokończył sezon i zajął 3. miejsce w Ekstraklasie.

W ostatnich tygodniach "Wojskowi" dokonali wielu zmian w drużynie. Kontrakty wygasły Filipowi Rejczykowi (Śląsk Wrocław), Yuriemu Ribeiro i Josue, który był dotychczasowym kapitanem (obecnie jest nim Artur Jędrzejczyk). – W tym sezonie nie wygramy meczu po takich podaniach, jakie miał "Jo", ale możemy zwyciężyć po dobrej grze kombinacyjnej i rajdom zdobywającego przestrzeń Luquinhasa. To zmieni dynamikę zespołu i sposób współpracy z innymi piłkarzami – wyjaśniał Feio. Qendrim Zyba oraz Gil Dias zakończyli wypożyczenia, po których trafili odpowiednio do Slovana Liberec i FC Famalicao. Cezary Miszta został wykupiony przez Rio Ave, Maciej Kikolski spędzi najbliższy rok w Radomiaku (transfer czasowy), Dominik Hładun wrócił do Zagłębia Lubin. Odejść miał też Blaz Kramer do tureckiego Konyasporu, ale na ostatniej prostej transfer został anulowany. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostał Makana Baku, który w minionej rundzie tymczasowo reprezentował OFI Kreta.

Spore przemeblowania przeszedł też sztab szkoleniowy. Warszawę opuścili dotychczasowi asystenci Feio, czyli Przemysław Małecki i Alex Trukan, którzy dołączyli do Udinese, by znowu współpracować z Kostą Runjaiciem. Te role w Legii pełnią obecnie Inaki Astiz, a także nowe osoby, czyli Emanuel Ribeiro, Daniel Wojtasz i Grzegorz Mokry. Analitykiem został Maciej Krzymień, który pracował przy Łazienkowskiej już wcześniej, w latach 2011 – 2020. Zastąpił Piotra Parchana. Za sprawą Jose Antonio Clemente, powiększyło się grono odpowiadające za przygotowanie motoryczne.

Stołeczny klub aktywnie działa na rynku, o czym świadczy fakt, że sprowadził już siedmiu nowych piłkarzy, z czego czterech jeszcze przed startem zgrupowania w Austrii. Do Legii definitywnie przeszli Kacper Chodyna (Zagłębie Lubin), Marcel Mendes-Dudziński (Benfica), Claude Goncalves (Łudogorec Razgrad – koniec umowy) i Sergio Barcia (CD Mirandes), a Luquinhas (Fortaleza EC), Jean-Pierre Nsame (Como 1907) oraz Ruben Vinagre (Sporting CP) zostali pozyskani na zasadzie rocznych wypożyczeń z opcjami wykupu. Niebawem do Warszawy przeniesie się zapewne Migouel Alfarela (Bastia), który – według francuskich mediów – miał już nawet podpisać 3-letni kontrakt. Poza tym, na Łazienkowską, po wypożyczeniach, wrócili Jordan Majchrzak (Puszcza Niepołomice), Gabriel Kobylak (Radomiak) oraz Igor Strzałek (Stal Mielec).

Kadra pierwszej drużyny jest szeroka, sztab się rozbudował. Feio prowadzi zajęcia na znacznie większej intensywności niż Runjaić, szybko wyłapuje najdrobniejsze błędy i błyskawicznie przekazuje uwagi, poświęca sporo czasu piłkarzom, którzy są pod wrażeniem pracy z Portugalczykiem. Utalentowana młodzież otrzymuje zasłużone pochwały, gdyż wypada bardzo pozytywnie. Najlepiej, spośród nowych twarzy, radzi sobie Goncalves, który od pierwszego dnia w klubie pokazuje odpowiednią jakość i bez problemu odnajduje się w systemie gry Legii.

Jestem perfekcjonistą. Nie ukrywam, to czasami problem, zwracam uwagę na rzeczy, na które inni mogą nie zwracać uwagi. Ale jestem też pierwszy do pomocy każdemu. Mamy dzień regeneracyjny, by zawodnicy nie czekali na masaże, i aż jedenastu fizjoterapeutów! Gdzie w Polsce tak jeszcze jest?! Wsparcie taktyczne to niemal uniwersytet futbolu. Jest duże wsparcie osobiste i piłkarskie. A jeśli są takie topowe warunki, to i wymagania muszą być duże. Musimy wiedzieć, że to jest Legia i dać jej odpowiednią jakość. Ważna jest umiejętność rywalizacji – mówił trener "Wojskowych".

Legia zagrała siedem sparingów w trakcie letniego okresu przygotowawczego do sezonu 2024/25, doskonaląc strukturę 3-5-2, cały czas pracując nad wytrzymałością i intensywnością. Stołeczna drużyna wygrała cztery mecze towarzyskie (2:1 z Odrą Opole, 6:0 z Botosani, 2:0 z Jagiellonią, 2:1 z Widzewem), jeden zremisowała (1:1 z Lechią Gdańsk) i dwa przegrała (po 0:1 z Universitateą Craiova i Pafos). Zdobyła 13 bramek, straciła 5. Najwięcej goli strzelili Marc Gual oraz Majchrzak (po trzy). Pod względem asyst najlepsi byli Baku, Juergen Elitim i Rafał Augustyniak (po dwie).

OKRES PRZYGOTOWAWCZY LEGII WARSZAWA:

  • 26 maja – 16 czerwca – przerwa
  • 17 czerwca – powrót do treningów w Legia Training Center
  • 21 czerwca (godz. 13:00) – mecz kontrolny z Odrą Opole (2:1)
  • 22 czerwca – początek zgrupowania w Austrii
  • 24 czerwca (godz. 18:00) – mecz kontrolny z Universitateą Craiova (0:1)
  • 27 czerwca (godz. 17:30) – mecz kontrolny z FC Botosani (6:0, format 4x30 minut)
  • 30 czerwca (godz. 18:00) – mecz kontrolny z Pafos FC (0:1)
  • 1 lipca – koniec zgrupowania w Austrii, powrót do Legia Training Center
  • 6 lipca (godz. 11:00) – mecz kontrolny z Jagiellonią Białystok (2:0)
  • 6 lipca (godz. 13:30) – mecz kontrolny z Lechią Gdańsk (1:1)
  • 12 lipca (godz. 11:30) – mecz kontrolny z Widzewem Łódź (2:1, format 3x45 minut)

Legioniści postarają się o miłe rozpoczęcie sezonu 2024/2025. Najpierw zmierzą się w 1. kolejce Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin, które pokonali w poprzednich ośmiu spotkaniach i spróbują podtrzymać niezłą passę w meczach z tym rywalem. To będzie oznaczało udany początek walki o upragnione mistrzostwo, które ostatni raz zdobyli w 2021 roku. Warszawa jest spragniona sukcesów, klub sprzedał komplet 10 tys. karnetów i postara się pobić rekordową frekwencję z ostatnich rozgrywek ligowych (średnia 24 716 osób na mecz).

Warszawiacy zaczną sezon bez jednego z najważniejszych zawodników, czyli Elitima. Kolumbijczyk doznał poważnej kontuzji po wejściu Adriana Diegueza w niedawnym sparingu z Jagiellonią, przez tydzień miał robione badania, a następnie pomyślnie przeszedł operację uszkodzonej łąkotki. Przeciwko Zagłębiu nie zagrają też Jan Leszczyński (zmiana w 57. minucie gry kontrolnej z "Jagą", po wcześniejszych problemach zdrowotnych), Ramil Mustafajew (praca indywidualna po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego oraz uszkodzeniu dwóch łąkotek), Marco Burch i Patryk Kun (powrót do optymalnej dyspozycji po uszkodzeniach mięśni grupy kulszowo-goleniowej). Pod znakiem zapytania stoją także ewentualne występy przyszłych debiutantów, czyli Vinagre oraz Nsame, którzy ostatnio nie trenowali z zespołem.

Jak może wyglądać podstawowy skład "Wojskowych" na pierwszy mecz w sezonie 2024/2025? W bramce stanie Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzą Jędrzejczyk, Jan Ziółkowski (lub Augustyniak) i Steve Kapuadi. Na wahadłach pojawią się Paweł Wszołek oraz Ryoya Morishita. W środku pola znajdą się Goncalves, Luquinhas i Bartosz Kapustka, który nie uczestniczył w sparingu z Widzewem, lecz normalnie przygotowywał się do spotkania z Zagłębiem. W ataku zagrają Gual i Tomas Pekhart.

Prezentacja Legii przed sezonem 2024/2025
Prezentacja Legii przed sezonem. Fot. Marcin Szymczyk

Zagłębie, które w trakcie minionych rozgrywek ligowych miało lepsze i gorsze momenty (cztery porażki z rzędu, dwie serie po sześć spotkań bez zwycięstwa), zakończyło sezon 2023/24 na 8. miejscu, z dorobkiem 47 punktów (13 wygranych, 8 remisów, 13 porażek), a przed majowym przyjazdem na Łazienkowską, gdzie uległo gospodarzom, ograło czterech poprzednich rywali (4:3 z Radomiakiem, 2:0 z Rakowem, 3:1 z Widzewem, 2:1 z ŁKS-em).

Latem "Miedziowi" stracili jednego z najważniejszych zawodników, czyli Chodynę, który przeszedł do Legii, a w minionym sezonie Ekstraklasy zajął 4. miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej (7 goli, 10 asyst). Lubin opuścili też m.in. Damjan Bohar (koniec kontraktu), Juan Munoz (skrócenie umowy o 12 miesięcy), Marko Poletanović (FK Vojvodina Nowy Sad) i Szymon Weirauch (Lechia Gdańsk). Zagłębie sprowadziło Adama Radwańskiego (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Vaclava Sejka (Sparta Praga – roczne wypożyczenie z opcją wykupu), kontuzjowanego obecnie Kajetana Szmyta (Warta Poznań) i Hładuna, który w sobotę może bronić przeciwko "Wojskowym".

"Hładi" pracował z nami w czasie okresu przygotowawczego, w czwartek odbył pierwszą jednostkę treningową z drużyną z Lubina. Nie wiem więc, czy trener Waldemar Fornalik zdecyduje się na niego postawić. Po Zagłębiu spodziewam się ataku przestrzeni za linią obrony, to zespół dobry motorycznie i groźny w kontrach, mający sporo jakości. Kończył miniony sezon na fali wznoszącej, gdy jechał do nas w ostatniej kolejce, był po serii meczów bez porażki – wyjaśniał Feio.

Zagłębie, które trenowało niespełna dwa tygodnie na obozie w Moravskich Toplicach, zagrało cztery sparingi podczas letnich przygotowań. Lubinianie dwukrotnie wygrali (1:0 ze słoweńskim NK Nafta Lendava, 4:3 z czarnogórską Buducnostią Podgorica), raz zremisowali (1:1 z GKS-em Katowice) i ponieśli jedną porażkę (0:1 z rumuńskim Rapidem Bukareszt). Ogółem strzelili 6 goli, stracili 5. Dwie bramki zdobył Arkadiusz Woźniak, po jednej Tomasz Pieńko, Sejk, Radwański oraz Dawid Kurminowski, który trafił do siatki 12 razy w poprzednim sezonie ligowym, a ostatnio opuścił trzy mecze towarzyskie z powodów zdrowotnych.

"Wojskowi" grali w lidze z Zagłębiem 71 razy. Zwyciężyli 39-krotnie, 19 meczów zremisowali, 13 przegrali. Zdobyli 115 bramek, stracili 60. W maju br. wygrali u siebie 2:1 z lubinianami i udanie zakończyli miniony sezon, w którym – poza zdobyciem Superpucharu Polski i dotarciem do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy – było mało radości.

Spotkanie 1. kolejki Ekstraklasy, które poprowadzi Piotr Lasyk, już w sobotę, 20 lipca (godz. 20:15), przy Łazienkowskiej, gdzie doszło do wyprzedania biletów. Transmisja w CANAL+ ONLINE, CANAL+ SPORT 3 i CANAL+ 4K. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

Legia: Tobiasz – Jędrzejczyk, Ziółkowski/Augustyniak, Kapuadi – Wszołek, Kapustka, Goncalves, Luquinhas, Morishita – Pekhart, Gual

Zagłębie: Hładun – Kopacz, Ławniczak, Nalepa, Mata – Mróz, Makowski, Dąbrowski, Pieńko, Wdowiak – Sejk

Polecamy

Komentarze (296)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.