
Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:2 (2:0) - Remis w "wygranym" meczu
16.03.2014 12:59
(akt. 08.12.2018 20:04)
Relacja minuta po minucie - "live"
Kibice przed telewizorami nie zdążyli jeszcze wygodnie usiąść w swoich fotelach, kiedy Legia objęła prowadzenie w meczu. Na prawej stronie, przy piłce był Łukasz Broź. Posłał podanie w pole karne do Michała Żyry, który dojrzał wybiegającego na dogodną pozycję Miroslava Radovicia. Serb poradził sobie z Łukaszem Gargułą i pewnie posłał piłkę koło prawego słupka bramki Michała Miśkiewicza wyprowadzając Legię na prowadzenie.
Wisła po stracie bramki nie rzuciła się do odrabiania strat. Zawodnicy Legii mieli bardzo dużo miejsca na prawej stronie boiska, z czego skrzętnie korzystali. Gra uspokoiła się i toczyła głownie w środku pola.
W okolicach 25. minuty z boiska usunięty został kapitan Wisły Arkadiusz Głowacki, który zaatakował wślizgiem od tyłu Żyrę. SędziaSzymon Marciniak długo się nie zastanawiał i pokazał obrońcy czerwoną kartkę.
Legioniści od początku gry w przewadze szanowali piłkę, nie przystąpili do żadnego, frontalnego ataku. Tym samym lekko uśpili rywala. W 36. minucie Broź dojrzał wchodzącego w pole karne Ondreja Dudę, dośrodkował bardzo celnie zaskakując wiślacką defensywę, a Słowak zdobył swoją premierową bramkę w barwach Legii.
Po drugiej bramce zespół Legii nabrał wyraźnego luzu, którego efektem były kolejne ciekawe, kombinacyjne akcje zagrażające bramce Wisły Kraków. Wynik do przerwy jednak nie uległ zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo spokojnie. Drużyna mistrza Polski szanowała piłkę, utrzymywała się w jej posiadaniu, nie pchała jej na siłę do przodu. Wiślacy starali się ze spokojem budować swoje akcje, nie poddawali się i zaowocowało to bramką kontaktową w 68. minucie. Semir Stilić poradził sobie z Tomaszem Jodłowcem, przedarł się prawą stroną w pole karne i dośrodkował po ziemi. Piłka znalazła dobrze ustawionego Donalda Guerriera, który niepilnowany uderzył z pierwszej piłki i pokonał bezradnego Dusana Kuciaka.
Gol zdobyty przez Haitańczyka spowodował, że podopieczni Franciszka Smudy nabrali wiatru w żagle. Chwilę po zdobytej bramce Guerrier mógł wyrównać stan spotkania, ale w dogodnej sytuacji skiksował. Swoją szansę miał też Duda, po stracie Wisły w środku pola. Jego strzał z dystansu o niewiele minął bramkę gości.
Gdy Legia starała się utrzymać prowadzenie w spotkaniu, Wisła podejmowała kolejne próby zdobycia gola. Na niecałe dziesięć minut przed końcem rzut wolny z około 30 metrów wykonywał Stilić. Bośniakiem strzelił kapitalnie, nie do obrony, w „okienko” bramki Kuciaka i Wisła grając w dziesiątkę doprowadziła do remisu a Stilić do asysty dołożył piękne trafienie.
Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Legia miała piłkę meczową. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę metr przed linią bramkową miał wprowadzony w drugiej połowie Wladimer Dwaliszwili. Gruzin z niewiadomych przyczyn trafił piłką prosto w leżącego na linii bramkowej Miśkiewicza i zmarnował wyśmienitą sytuację.
W ten sposób spotkanie zakończyło się remisem, a zespół Legii nie wykorzystał przeciwnika, który po pierwszej połowie był już na kolanach. Ten wynik oznacza, że przewaga warszawskiego zespołu nad drużyną „Białej Gwiazdy” utrzymuje się na poziomie sześciu punktów.
Autor: Igor Kośliński
Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:2 (2:0)
Radović (2. min), Duda (36. min), Guerrier (68. min), Stilić (83. min)
Żółta kartka: Junior oraz Dudka, Burliga
Czerwona kartka: Głowacki
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Junior, Brzyski - Żyro (70' Kucharczyk), Vrdoljak, Duda (83. Dwaliszwili), Jodłowiec, Ojamaa (70' Augusto) - Radović.
Wisła: Miśkiewicz - Burliga, Nalepa, Głowacki, Bunoza - Sarki (70' Szewczyk), Stjepanović, Stilić, Dudka, Garguła (46' Guerrier) - Brożek
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.