Legia Warszawa - Lechia Gdańsk: Bez rewolucji

Lechia Gdańsk obecny sezon rozpoczęła obiecująco. Wyjazdowe zwycięstwo z Jagiellonią Białystok oraz pechowy remis na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław sprawił, że gdańszczanie zaliczają najlepszy od czterech lat start w rozgrywkach. W kadrze najbliższego rywala Legii Warszawa, w porównaniu z ubiegłoroczną kampanią „Lotto Ekstraklasy", doszło do kilku znaczących zmian. Z klubu odeszli piłkarze, którzy jeszcze kilka miesięcy temu stanowili o (wątpliwej?) sile zespołu. Jakub Wawrzyniak, Simeon Slavchev, Joao Oliveria a przede wszystkim Marco Paixao to zawodnicy, którzy postanowili kontynuować kariery w innych klubach. W sobotnim meczu z różnych względów nie zagrają również Milos Krasić, Sławomir Peszko (zawieszenie) i Rafał Wolski (kontuzja). W letnim okienku transferowym włodarze z Gdańska nie byli już tak aktywni, jak we wcześniejszych latach. Do klubu dołączyli bramkarz Zlatan Alomerović oraz Jarosław Kubicki. Pozostali piłkarze albo dokooptowani zostali z zespołu rezerw (Daniel Mikołajewski, Tomasz Makowski) albo powrócili z wypożyczeń (Mario Maloca, Mateusz Lewandowski, Michał Mak, Jakub Arak).

Ekipa Piotra Stokowca od początku sezonu gra w ustawieniu 4-3-3. Siłę ataku stanowi kwartet Lukas Harasiln, Flavio Paixao, Michał Mak oraz najbardziej ofensywny zawodnik drugiej linii Patryk Lipski. Boki obrony obsadzone są przez Pawła Stolarskiego oraz przesuniętego na prawą stronę Joao Nunesa, a w środku defensywy szansę dostali Błażej Augustyn i Michał Nalepa, którzy najlepiej przepracowali okres przygotowawczy. W bramce numerem jeden pozostał Dusan Kuciak, który na tę chwilę wygrał rywalizację z Alomerovicem.

„Biało-zieloni” w przerwie między sezonami rozegrali sześć sparingów, w których odnieśli trzy zwycięstwa (Pogoń Szczecin, Bytovia Bytów, Chojniczanka Chojnice) i zanotowali tyle samo porażek (APOEL Nikozja, Asteras Tripolis, Gryf Słupsk). Pomimo iż w tym czasie zawodnicy Lechii strzelili 10 goli, próżno jest szukać w drużynie piłkarza, który pod względem skuteczności wybił się znaczący sposób. Najskuteczniejszym strzelcem okresu przygotowawczego został Paixao – zdobywca dwóch bramek.

„Wojskowi” do meczu z Lechią przystąpią po serii dwóch kolejnych zwycięstw, jednak tylko jedno z nich można rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Po wygranej w Kielcach legioniści poznali gorzki smak zwycięstwa w Tranwie. Zwycięstwa, które wyeliminowało warszawiaków z walki o grupową fazę Ligę Mistrzów. Konsekwencją porażki w dwumeczu ze Słowakami, było zwolnienie z funkcji trenera pierwszego zespołu, Deana Klafurica, który na swoim stanowisku wytrzymał niewiele ponad trzy miesiące. W sytuacji, gdy prezes Dariusz Mioduski jest w trakcie poszukiwań nowego szkoleniowca, opiekunem pierwszej drużyny będzie Aleksandar Vuković. Serb, który w tę rolę wcieli się drugi raz w swojej karierze, zapowiedział, że w najbliższych meczach nie będzie eksperymentował z taktyką. Wielce prawdopodobne jest to, iż piłkarze wyjdą w zdającym egzamin ustawieniu, 4-2-3-1. Vuković, w sobotę nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Na pewno nie zagra kontuzjowany William Remy oraz dochodzący do zdrowia Jarosław Niezgoda. Pod znakiem zapytania stoi występ Kaspera Hamalainena i Jose Kante, którzy po ostatnim spotkaniu są mocno poobijani. Na kłopoty ze zdrowiem narzekają również Sandro Kulenović oraz Mateusz Hołownia. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda z Arturem Jędrzejczykiem, który decyzją zarządu, nie jest bramy pod uwagę przy ustalaniu składu. - W porównaniu z meczem w Trnawie nie przewiduję wielu zmian, rewolucji nie będzie - zapowiedział Vuković. 

Specjaliści z Fortuny mnożą postawione pieniądze na mistrzów Polski razy 1.75. Remis to mnożnik 3.6, zaś wygrana Lechii 4.9.

Sobotnia batalia, będzie miała specjalną oprawę. Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3, kibice oddadzą hołd żyjącym oraz zmarłym bohaterom, którzy 74 lata temu walczyli w Powstaniu Warszawskim.

Statystyki spotkań Legia – Lechia w lidze.

Ogółem:

54 mecze; 32 zwycięstwa Legii, 11 remisów i 11 porażki. Stosunek bramek 100-44

W Warszawie:

26 meczów; 17 zwycięstw Legii, 5 remisów i 4 porażki. Stosunek bramek 61-18

Najlepsi strzelcy:

Tadeusz Błażejewski (8), Lucjan Brychczy (7).

Przypuszczalne składy:

Legia: Malarz – Wieteska, Astiz, Pazdan, Hlousek – Cafu, Mączyński – Kucharczyk, Szymański, Nagy – Carlitos

Lechia: Kuciak – Nunes, Nalepa, Augustyn, Mladenovic – Kubicki, Lukasik, Lipski – Mak, Paixao, Harasiln