
Skromne zwycięstwo na inaugurację
10.07.2025 19:50
(akt. 10.07.2025 23:09)


12. Radovan Pankov
- 64'
22. Juergen Elitim
23. Patryk Kun
25. Ryoya Morishita
73'28. Marc Gual
73'67. Bartosz Kapustka
81'
4. Uche Agbo
36'5. Bagdat Kairow
19. Orałchan Omirtajew
60'14. Wiaczesław Szwyriow
78'15. Gaby Kiki
18. Jayro Jean
20. Gieorgij Żukow
79'25. Andrei Vlad
26. Nemanja Andelković
30. Nikita Korzun
88. Bogdan Vatajelu
Rezerwy
4. Marco Burch
- 73'
11. Kacper Chodyna
64'17. Ilja Szkurin
73'20. Jakub Żewłakow
24. Jan Ziółkowski
27. Gabriel Kobylak
51. Pascal Mozie
- 81'
1. Igor Trofimiec
2. Lew Skworcow
12. Amadou Doumbouya
60'22. Jerkiebułan Siejdachmiet
79'29. Danijar Usienow
36'31. Adilchan Tanżarikow
42. Ajan Bajdawletow
78'
Mecz zaczął się dość spokojnie. Legia grała w ataku pozycyjnym i bez większego pośpiechu szukała okazji do zaskoczenia defensywy gości. Po raz pierwszy odważniej zaatakował Wahan Biczachczjan, który w 5. minucie przeprowadził indywidualną akcję, następnie wpadł z piłką w pole karne, a finalnie jego dogranie zablokował jeden z obrońców. Kazachowie początkowo dość biernie podeszli do kwestii ofensywy, ale w 8. minucie w prosty sposób przedarli się w "szesnastkę" Legii, a Orałchan Omirtajew skutecznie uderzył z ostrego kąta między nogami Kacpra Tobiasza. Na szczęście dla warszawiaków gol nie został uznany, gdyż po konsultacji z VAR-em sędzia dopatrzył się spalonego.
Przez pierwsze 20 minut "Wojskowi" mieli problem ze złapaniem rytmu. Swoją grą sprawiali momentami wrażenie chaotycznych i niezorganizowanych, co kilka razy poskutkowało stratą i niebezpiecznymi sytuacjami gości. Z czasem było jednak lepiej i po 25 minutach Legia dopięła swego. Paweł Wszołek wycofał do Biczachczjana, ten wykorzystał wolną przestrzeń przed polem karnym i huknął z 18. metra pod poprzeczkę, nie dając bramkarzowi większych szans na interwencję.
Można było się spodziewać, że po strzelonym golu legioniści pójdą za ciosem lub chociaż poukładają i uspokoją grę, ale nic bardziej mylnego. Wciąż mieli problem z przejściem z pomocy do ataku i wypracowaniem sobie sytuacji podbramkowych, a do tego zaliczali sporo prostych strat, co napędzało rywali, którzy co warto dodać, nie robili wiele, by sprawić Legii problemy.
Pod koniec pierwszej połowy doszło do tego, że to Kazachowie prowadzili ofensywę i nie dopuszczali Legii do piłki. Po pierwszych, co najwyżej przeciętnych 45 minutach, Legia wygrywała z Aktobe 1:0.
Po przerwie "Wojskowi" wyglądali lepiej, jeśli chodzi o organizację gry w defensywie i nie pozwalali już rywalom na tak wiele. Nieco lepiej było też w ofensywie. Swoje sytuacje mieli m.in. Bartosz Kapustka, Marc Gual i Biczachczjan, ale dwukrotnie dobrze interweniował bramkarz, a raz skutecznie zablokował obrońca. Legioniści kontynuowali ataki, jednak tym razem mieli problem, żeby skończyć akcję strzałem. Niezmiennie raziła też niedokładność, a wiele decyzji okazywało się spóźnione i nietrafione.
Wraz z upływem czasu obraz gry nie uległ większej zmianie. Warszawiacy co prawda przeważali w posiadaniu piłki, ale w obliczu kolejnych niecelnych zagrań i wzajemnym braku zrozumienia, nie sprawiali przyjezdnym żadnych problemów. W grze jednych i drugich było wiele przypadku i chaosu, a o akcjach ofensywnych decydowały proste błędy rywala. Kwadrans przed końcem, mimo słabej gry, Legia miała jednak swoją okazję do zdobycia drugiej bramki. Kacper Chodyna dośrodkował z prawej strony na dalszy słupek, akcję zamykał główkując Ilja Szkurin, ale świetną interwencją na linii wykazał się Andrei Vlad.
Ostatnie minuty nie były spokojne dla stołecznej drużyny. Groźnie z dystansu uderzał Ajan Bajdawletow, niebezpiecznie było też po strzale Jairo Jean'a z pola karnego, ale piłka odbiła się rykoszetem i wyszła poza linię końcową. W doliczonym czasie gry do Legii uśmiechnęło się jeszcze szczęście, gdyż sędzia konsultował się z VAR-em pod kątem ewentualnego zagrania ręką w "szesnastce" przez Kapuadiego, jednak na szczęście się go nie dopatrzył. "Wojskowi" zagrali słabo, ale finalnie wygrali z Aktobe 1:0 i są bliżej awansu przed rewanżem w Kazachstanie.
1. MECZ 1. RUNDY ELIMINACJI LIGI EUROPY: LEGIA WARSZAWA – FK AKTOBE 1:0 (1:0)
Biczachczjan (25. min)
ŻÓŁTA KARTKA: Szwyriow
LEGIA: Tobiasz – Wszołek, Pankov, Kapuadi, Kun – Kapustka (81' Urbański), Augustyniak, Elitim – Biczachczjan (64' Chodyna), Gual (73' Szkurin), Morishita (73' Alfarela)
AKTOBE: Vlad – Kairow, Kiki, Andelković – Szwyriow (78' Bajdawletow), Korzun, Agbo (36' Usienow), Jean, Vatajelu – Żukow (79' Siejdachmiet), Omirtajew (60' Doumbouya)
Newsy o europejskich pucharach można znaleźć TU.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.