Legia rozmawia z sekcją strzelecką o boiskach treningowych

To wymaga jednak porozumienia z sekcją strzelecką CWKS Legia Warszawa, która na tych terenach od 1987 roku ma siedzibę. Powstała w latach 20. sekcja jest jedną z najstarszych w klubie i ostatnią działającą pod nazwą CWKS. Zrzesza ponad 1500 członków, ale nie współpracuje z Legią na żadnej płaszczyźnie. Z piłkarzami wiąże ją jedynie nazwa i sąsiedztwo stadionu. - Działamy tu od blisko 30 lat i przeżyliśmy wiele trudnych chwil. Nie wyobrażam sobie, byśmy mogli przenieść działalność gdziekolwiek indziej. Miejsca jest wystarczająco, by obie strony zmieściły się na tych terenach. - mówi prezes sekcji strzeleckiej Robert Matracki.

- Nie chcemy, by sekcja strzelecka zniknęła z Czerniakowskiej. Jesteśmy w stałym kontakcie z prezesem Matrackim i liczymy na pozytywne zakończenie negocjacji. To kwestia dogadania szczegółów architektonicznych. Obie strony zatrudniły swoich architektów, przedstawiły swoje koncepcje, obecnie pracujemy nad tym, by projekty połączyć. Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia - przekonuje Tomasz Zahorski, pełnomocnik zarządu Legii - w rozmowie z Legia.sport.pl.