Legia rezygnuje z Sulleya Muniru - akt.

Jeszcze w ostatnich dniach wydawało się, że pomocnik zostanie zakontraktowany przez Legię. Zawodnik z Ghany spodobał się sztabowi szkoleniowemu. W klubie podkreślano, że dobrze radzi sobie w destrukcji. Kłopotem, o którym wspominał również trener Romeo Jozak, były zaległości motoryczne. Ostatni mecz Muniru rozegrał jeszcze w maju. Chorwat przyznawał, że braki fizyczne wzięły się z braku regularnej gry.

Pomocnikowi w ostatnich dniach szykowano warunki do dalszego pobytu w stolicy. We wtorek zapadła jednak inna decyzja i Muniru nadal będzie pozostawał bez pracodawcy. 

Kilka godzin wcześniej w mediach pojawiła się wypowiedź Radosława Kucharskiego dotycząca rozmów z Sulleyem Muniru. - Muniru naprawdę super wypadł na testach. Popełnił bardzo mało błędów. Jest dobry zarówno na pozycji defensywnego, jak i ofensywnego pomocnika, no i potrafi długimi podaniami obsługiwać napastników. Zanim wyszedłem ze swojego biura w piątek (13 października), rozpoczęliśmy negocjacje z nim. Mam nadzieję, że pozyskamy go w ciągu najbliższych paru dni - powiedział Radosław Kucharski w rozmowie z ghańską gazetą "Daily Graphic". Tyle, że w Legii zaprzeczają, że taka wypowiedź została kiedykolwiek udzielona.