Legia-Odra: relacja z trybun
23.09.2002 18:09
Na spotkanie z Wodzisławską Odrą, przybyło około 8 tys. ludzi. Jak na mecz z liderem, nie jest to imponująca liczba. Wydaje się że kibiców skutecznie odstraszyła niekorzystna tego dnia aura. Już na trzy godziny przed meczem zaczął padać rzęsisty deszcz i spora część abonentów kanału plus, która wybierała się na legie, zdecydowała w ostatniej chwili "oglądnąć" spotkanie w telewizji.
Do stolicy wybrała się za to 60 osobowa grupa kibiców Odry. Rzadki to widok aby fani tego zespołu odwiedzali nasz stadion. A jednak. Swoim przyjazdem zaskoczyli chyba nie tylko legionistów, ale także samych piłkarzy Odry. Zobaczymy czy był to tylko jednorazowy "występ",czy może w Wodzisławiu zaczyna się tworzyć poważna ekipa wyjazdowa. Warto dodać że zabrali ze sobą kilka flag. Trzy z nich powiesili na płocie, a dwoma wymachiwali na kijach. O dopingu trudno jest cokolwiek powiedzieć, ponieważ jak to zwykle bywa, fani przyjezdnych są zawsze zagłuszani. Kibice Legii zrobili swoje. Zaczęli trochę niemrawo, ale z minuty na minutę doping był coraz głośniejszy. Na łuku odpalono min. Wulkany. Niestety dobrą atmosferę popsuł sędzia, który zapracował na miano anty-bohatera tego spotkania. Tak żenującej postawy arbitra dawno nie widzieliśmy. Można śmiało powiedzieć że dzięki swoim błędnym decyzjom, wywołał nerwowość na boisku i trybunach. Warto dodać że pan Fijarczyk za prowadzenie tego spotkania dostał od obserwatora PZPN Zenona Przesmyckiego ocenę "dobrą". Komentarz zbyteczny. Mimo złej postawy sędziego, której konsekwencją był wynik remisowy, kibice byli wspaniali. Podziękowali piłkarzom za trud i walkę do końca. Każdy z nich bowiem wiedział że w tym meczu Legia nie miała prawa wygrać.
Autor: Dominik Sysak
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.