News: Legia - Cracovia: Debiut nowego sztabu szkoleniowego

Legia - Cracovia: Debiut nowego sztabu szkoleniowego

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

17.09.2017 09:20

(akt. 02.12.2018 12:00)

Legia Warszawa w niedzielę o godzinie 18. zmierzy się przy Łazienkowskiej z Cracovią w ramach IX kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Obecnie stołeczny klub plasuje się na piątym miejscu z dorobkiem trzynastu punktów. Z kolei "Pasy" są sklasyfikowane na pozycji spadkowej. Transmisja będzie dostępna w stacji Canal+, ale my zapraszamy wszystkich do przyjścia na stadion i dopingowania piłkarzy "Wojskowych" z wysokości trybun. Po meczu w serwisie ukażą się wypowiedzi trenerów, zawodników, fotoreportaże oraz materiały wideo.

Tydzień temu warszawiacy zasłużenie przegrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Stołeczny klub co prawda objął prowadzenie po golu Jarosława Niezgody, ale potem tempo zaczęli dyktować miejscowi. Efektywne show na obiekcie przy Oporowskiej zrobił Marcin Robak. Były snajper Lecha Poznań dwukrotnie zadał ciosy mistrzom Polski. Najpierw atakujący wrocławian pewnie wykorzystał rzut karny, a kilka minut później znakomicie sfinalizował akcję i uderzeniem głową pokonał Arkadiusza Malarza. Przyjezdni ponownie zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Mimo tygodniowej przerwy na kadrę, nie widać było żadnego progresu. Sytuacji nie ułatwiły kontuzje pięciu graczy ofensywnych i kibice ujrzeli legionistów w fatalnej dyspozycji.


Legia od początku sezonu zawodziła, znajdowała się pod formą. W tym sezonie odpadła już z eliminacji do Ligi MIstrzó, Ligi Europy i przegrała Superpuchar. To spowodowało gruntowne i odważne zmiany w sztabie szkoleniowym oraz pionie sportowym. Zwolnieni zostali trener Jacek Magiera, dyrektor sportowy - Michał Żewłakow oraz trener przygotowania fizycznego Sebastian Krzepota. W miejsce byłego już szkoleniowca warszawiaków, wszedł Chorwat Romeo Jozak. 44-latek do stolicy Polski przyjechał z asystentami Deanem Klafuriciem, Kresimirem Sosem (trener przygotowania motorycznego) oraz Viktorem Bezhanim (analityk). Poza tym, dyrektorem technicznym mianowano Ivana Kepciję.  - Legia nie jest chora i jestem tego pewien. Prędzej nazwałbym to przeziębieniem. Jestem po kilku rozmowach indywidualnych, poznałem drużynę i sztab. Udało mi się poznać tło psychologiczne. Musimy poprawić pewne kwestie, co pozwoli nam się obudzić. Problemy są na trzech poziomach: mówię o sercu, stopach i myśleniu na boisku - powiedział na konferencji przedmeczowej Jozak. Trudno powiedzieć kiedy zobaczymy pierwsze efekty pracy nowego sztabu. Zadebiutują na ławce trenerskiej w niedzielę.


Jak, na starcie rozgrywek, prezentuje się Cracovia? Gra z pewnością jest lepsza niż wskazuje na to pozycja w tabeli. Ekipa Michała Probierza po ośmiu meczach zgromadziła zaledwie sześć punktów (jedna wygrana, trzy remisy, cztery porażki). W ubiegłym tygodniu biało-czerwoni mierzyli się na własnym terenie z Jagiellonią Białystok (1:1). Jedynego gola dla gospodarzy strzelił Krzysztof Piątek, aktualnie najskuteczniejszy zawodnik w zespole z dorobkiem pięciu trafień. Ostatni raz warszawiacy przegrali u siebie z Cracovią... w 1951 roku. Wniosek jest zatem jeden - trzeba wyjść na boisko i zrobić swoje. Sytuacja kadrowa w obozie warszawiaków, po konfrontacji ze Śląskiem, uległa zmianie. Wprawdzie urazy dalej leczy trójka graczy - Guilherme, Miroslav Radović oraz Jakub Czerwiński. Wyzdrowieli natomiast Michał Kucharczyk i Kasper Hamalainen.  - Mam już sześciu zawodników do składu. Nad kolejną trójką-czwórką się zastanawiam - deklarował podczas piątkowego treningu nowy trener warszawiaków.


Co ciekawe debiut na krajowym podwórku, właśnie z Cracovią, dwa lata temu zanotował Stanisław Czerczesow. Wówczas, "Wojskowi" grali jak z nut, konsekwentnie, mądrze i pewnie zwyciężyli z przeciwnikami 3:1. Hat-tricka skompletował z kolei Nemanja Nikolić. Jak efekt nowej miotły teraz podziała na samych zawodników? Miejmy nadzieję, że pozytywnie i w niedzielę zobaczymy światełko w tunelu, które regularnie będzie nadawać coraz większy blask.


Arbitrem potyczki z "Pasami" będzie Szymon Marciniak. Transmisja z meczu będzie przeprowadzona przez CANAL+. Bukmacherzy z Fortuny, w roli zdecydowanego faworyta, widzą mistrzów Polski. Kurs na zwycięstwo miejscowych wynosi 1.50. Remis to mnożnik 4.15 natomiast wygrana przyjezdnych - 8.40. Po meczu standardowo ukażą się wypowiedzi szkoleniowców, piłkarzy, zdjęcia oraz materiały wideo.


Przypuszczalne składy:


Legia:
Malarz - Jędrzejczyk, Pazdan, Astiz, Hlousek - Jodłowiec, Mączyński - Kucharczyk, Pasquato, Nagy - Sadiku.


Cracovia:
Sandomierski - Fink, Helik, Dytyatev, Pestka - Deja, Dimun - Wójcicki, Hernandez, Wdowiak - Piątek. 

Polecamy

Komentarze (160)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.