
Lech przed meczem o Superpuchar
06.07.2015 19:30
(akt. 07.12.2018 22:24)
Transfery:
Lech w trwającym okienku transferowym postawił głównie na zawodników, którzy bez problemu powinni wkomponować się w krajobraz szatni. Jedynym wyjątkiem jest Abdul Aziz Tetteh pozyskany z Plataniasa Chajna. To 25-letni środkowy pomocnik z Ghany. W przeszłości ponoć obserowała go również Legia. Drugi gracz, który trafił na Bułgarską, a nie występował wcześniej w Ekstraklasie to Denis Thomalla - zdobywca dziesięciu goli w austriackim SV Ried. Niemiec o polskich korzeniach właśnie tam wypożyczony był przez ostatni sezon z Red Bulla (oficjalnie RasenBallsport) Lipsk.
Pozostali dwaj piłkarze pozyskani przez Lecha to doskonale znani kibicom ligowcy: Marcin Robak oraz Dariusz Dudka. Pierwszy trafił do Poznania z Pogoni Szczecin za sto tysięcy euro, drugiemu wygasł kontrakt z krakowską Wisłą. Obaj w swoich poprzednich klubach byli czołowymi zawodnikami, a "Kolejorza" mają w dużej mierze wspomóc doświadczeniem.
Poznań opuściło dwóch zawodników, którzy przez ostatnie miesiące niezbyt wiele wnosili do gry Lecha. Muhamed Keita został wypożyczony do Stabaek, natomiast Arnaud Djoum odchodził jako wolny zawodnik, ponieważ jego umowa nie została przedłużona. Los belgijskiego pomocnika podzielili konsekwentnie niesprawdzający się w Wielkopolsce Vojo Ubiparip oraz Luis Henriquez, któremu trudno było rywalizować z BarrymDouglasem. Przy Bułgarskiej liczono na pozostanie Zaura Sadajewa, na kolejne wypożyczenie zgodził się Terek Grozny, ale sam piłkarz postawił na pozostanie blisko rodziny i będzie starał się wywalczyć sobie miejsce w klubie z Czeczenii. - Mamy zamkniętą kadrę - zadeklarował wiceprezes Lecha, Piotr Rutkowski.
Sparingi:
Lech na zgrupowanie wyjechał do Gniewina, gdzie poprzedni okres przygotowawczy (lato 2014) spędziła Legia. Mistrzowie Polski rozegrali na tamtejszym stadionie cztery spotkania sparingowe - dwa z APOEL-em Nikozja oraz po jednym z Atlantasem Kłajpeda i Olimpią Grudziądz.
Poznaniacy pierwszą grę kontrolną rozegrali przeciwko zdobywcy pucharu Litwy, Atlantasowi Kłajpeda. Wynik 2:0 odzwierciedlał przewagę Lecha, dla którego gole strzelili David Holman oraz Marcin Kamiński. Warto wspomnieć, że pierwszy z wymienionych, dla którego wiosna była w Wielkopolsce czasem na aklimatyzację, nieźle spisywał się na skrzydle i w środku pola przez całe zgrupowanie w Gniewinie. Można się spodziewać, że z Legią wejdzie na boisku w drugiej połowie.
Pierwszego dnia lipca przyszedł czas na konfrontację z pierwszoligową Olimpią Grudziądz. Lechici ograli rywali 2:1, a oba trafienia zanotował Dawid Kownacki. Potem przyszedł czas na 60-minutowe spotkanie z APOEL-em Nikozja. Trenerzy obu drużyn uznali, że taka opcja będzie lepsza niż zwykły trening. Padł bezbramkowy remis.
Dzień później, 4 lipca, lechici zmierzyli się z cypryjskim zespołem w kolejnym sparingu, lecz już w pełnym wymiarze czasowym. Zespół Macieja Skorży pewnie ograł APOEL w barwach, którego wystąpił m.in. eks-legionista Inaki Astiz. Bramki dla "Kolejorza" zdobyli Kamiński, Thomalla oraz Kownacki. W sumie "Kolejorz" trzy razy wygrał w Gniewinie, a raz zremisował.
28.06 - Lech - Atlantas Kłajpeda 2:0 (2:0)
Holman (14. min.), Kamiński (29. min.)
01.07 - Lech - Olimpia Grudziądz 2:1 (1:1)
Kownacki (44. min., 58. min.) - Peter-Bucko (29. min.)
03.07 - Lech - APOEL Nikozja 0:0 (grano 2x30 minut)
04.07 - Lech - APOEL Nikozja 3:0 (1:0)
Kamiński (33. min.), Thomalla (56. min.), Kownacki (76. min.)
Maciej Skorża przed Superpucharem:
- FK Sarajevo jest dla nas priorytetem. Walka w Superpucharze jest pojedynkiem o trofeum. My chcemy je zdobyć. Mecz z Legią jest ważny dla ludzi. Wystawię w piątek optymalny skład, na jaki nas będzie stać tego dnia Oczywiście, nie będziemy ryzykowali w sytuacjach, gdy występ gracza będzie się z takim ryzykiem wiązał. Nic na siłę, ale chcemy zagrać najsilniejszym składem. (Cytat za poznan.sport.pl).
Ofensywne stałe fragmenty gry - broń lechitów:
"Kolejorz" przez zgrupowanie w Gniewinie mocno pracował nad ofensywnymi stałymi fragmentami gry. W nowym sezonie, a zatem także w piątek, ma to być jedna z broni lechitów. Pomagać ma szczególnie w momentach, w których trudniej będzie o ataki pozycyjne. Głównym wykonawcą będzie Barry Douglas - lewy obrońca, o którego umiejętności dogrywania i uderzania piłki z rzutów wolnych, przekonali się także legioniści. Szkot bardzo dobrze wywiązywał się ze swojej roli w trakcie sparingów w Gniewinie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.