
Koszykówka: Drugi mecz fazy play-off
15.05.2025 17:03
(akt. 15.05.2025 17:19)
Ekipa z Dolnego Śląska zapewne będzie chciała pokazać charakter i zaprezentuje się o wiele lepiej niż na początku serii. Heiko Rannula, estoński szkoleniowiec, pod którego wodzą legioniści prezentują się naprawdę świetnie, przekonuje, że stołeczny zespół będzie na to gotowy. – Aby awansować potrzebujemy trzech zwycięstw. Na pewno nie będziemy zrelaksowani z powodu wysokiej wygranej w pierwszym meczu i będziemy na to uczulali zawodników – przekonuje trener warszawskiej drużyny.
Dla Legii środowa wygrana była czwartą z rzędu. Ponadto, z ostatnich 10 spotkań, warszawiacy wygrali 8. Niedawny mecz z Kingiem pokazał, że "Zieloni Kanonierzy" potrafią ograniczyć rzuty za 3 punkty – tych wówczas oddali zaledwie 16. Mniej w tym sezonie oddali tylko raz, na inaugurację z MKS-em Dąbrowa Górnicza (4/13 za 3), by zdobywać przewagi w inny sposób. W Szczecinie legioniści byli bardzo skuteczni w strefie podkoszowej, wymuszali przewinienia, czego efektem było aż 26 wykonywanych rzutów wolnych. W pierwszym meczu z Górnikiem "trójek" było już więcej (10/28), ale stołeczni gracze potrafili zbilansować również grę w strefie podkoszowej. 22 asysty najlepiej świadczą o zespołowej grze, a 9 bloków o fantastycznej dyspozycji podkoszowych.
Szczególnie miłym zaskoczeniem dla kibiców była świetna postawa EJ'a Onu, który parę tygodni temu, w spotkaniu w Gdyni z Arką doznał urazu, po którym odczuwał problemy w kolejnych meczach. Mimo bólu, amerykański center wychodził na parkiet, by dać odpocząć Mate Vuciciovi, którego forma w tym sezonie rosła tak, jak swego czasu Adama Kempa. W meczu z Górnikiem Onu miał 6 bloków, sprawiając, że kiedy przeciwnicy widzieli go naprzeciwko siebie, woleli oddać piłkę do kolegi na obwodzie. Choć Onu dołożył tylko dwa punkty, zrobił kapitalną robotę w obronie. Z kolei Vucić dołożył 11 punktów, 6 zbiórek i 2 bloki – ze stołecznymi podkoszowymi bardzo niewygodnie grało się Darkowi Wyce i Pattonowi. O zespołowej grze Legii najlepiej świadczy sześciu graczy z dwucyfrową zdobyczą punktową. Oczywiście, jak zwykle na pierwszy plan wysuwa się MVP sezonu zasadniczego Orlen Basket Ligi, Kameron McGusty. Ale nie zapominajmy, że pozostali koszykarze mają olbrzymi wpływ na grę samego Kamerona, jak i drużyny. Cieszy rosnąca forma Silinsa, Radanova, Kolendy, a przede wszystkim Andrzeja Pluty, który w ostatnich tygodniach wskoczył na wyższy poziom. Zdobył 11 punktów, miał 8 asyst, 6 zbiórek, ograniczył straty (do jednej!), a z nim na parkiecie wypracowano najlepszy bilans, +30!
Legia w ostatnich latach ani razu nie wygrała tak wysoko spotkania fazy play-off na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Ostatni raz tak wysoko zwyciężyła w sezonie 2015/16, jeszcze na zapleczu ekstraklasy – najpierw w wyjazdowym meczu II rundy w Łańcucie (77:47), a następnie w finałowym meczu z Miastem Szkła Krosno (85:57, po którym Legia wyszła na prowadzenie w serii 2:1). O ile w pierwszym przypadku, kolejne spotkanie (z Sokołem) zakończyło się pewną wygraną warszawiaków, to w rywalizacji z ekipą z Podkarpacia, zaledwie kilkanaście godzin później (mecze rozgrywano dzień po dniu), pogromu dokonali goście (86:54), w barwach których występował wówczas Wyka.
Legia z Górnikiem w piątek zagra po raz piąty w obecnym sezonie. Po pierwszych dwóch wygranych wałbrzyszan, teraz bilans bezpośrednich spotkań jest już remisowy. Stołeczna ekipa, zgodnie z wolą warszawskich kibiców, zrobi wszystko, by powalczyć o pierwsze od 1969 roku mistrzostwo Polski. By móc myśleć o tytule, czy w ogóle strefie medalowej, trzeba w piątek znów wykorzystać przewagę własnego parkietu, a mecz zacząć z pełną koncentracją, zaangażowaniem i determinacją.
Piątkowy mecz rozpocznie się o godzinie 17:30 i będzie na żywo transmitowany w Polsacie Sport 2. Bilety na to spotkanie kupować można TUTAJ. W dniu meczu od 16:00 wejściówki będą także dostępne w kasach biletowych przy wejściu do hali. W przerwie meczu odbędzie się kolejna Koszykarska Kumulacja LOTTO z nagrodą w wysokości 4000 złotych. Cały czas trwają prace remontowe na ulicy Obrońców Tobruku i wjazd na nią od strony ul. Powązkowskiej i gen. Maczka jest zamknięty – ze względu na objazdy, zachęcamy do wcześniejszego przyjazdu na miejsce. Wjazd na parking dla kibiców bez zmian – od ul. Pieniążka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.