
Koniec sagi o Ksionzu i Sadloku
18.07.2015 09:38
(akt. 07.12.2018 22:04)
Wygląda na to, że Legia tylko traciła czas. Ofertę pozyskania Ksionza otrzymała od menedżera zawodnika, który twierdził, że klub zawodnika przeżywa poważne problemy finansowe i będzie można wykupić go za niewielką kwotę. Rzeczywistość okazała się kompletnie inna. Ukraińcy podwyższali oczekiwania aż stanęło na wspomnianej kwocie. Legioniści nie wydaliby takich pieniędzy na tego piłkarza nawet w przypadku, gdyby transfer Ondreja Dudy doszedł do skutku (to wciąż możliwe).
Upadł też temat sprowadzenia Macieja Sadloka z Wisły Kraków. Biała Gwiazda najpierw zażądała 1,5 miliona złotych, a kiedy Legia podjęła rozmowy, zwiększyła oczekiwania do ... miliona euro. Wicemistrzowie kraju wciąż szukają wzmocnień. Chcą pozyskać lewego obrońcę i skrzydłowego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.